środa, 8 lutego 2012

Shopping / 08-02-2012

Nareszcie w domu, po pięciogodzinnym szwędaniu się po sklepach. Skorzystaliśmy dziś z Emem ze wspólnego wolnego i wyruszyliśmy do Ingolstadt Shopping Village. Osobiście byłam nastawiona na jakieś konkretniejsze zakupy, jednak na chwilę obecną zadowoliłam się jedynie torebką i zestawem do pielęgnacji stóp. Em kupił sobie spodnie i na tym nasz shopping się zakończył.  Nie udało nam się kupić nic więcej. Poza tym w co się zaopatrzyłam w oczy rzuciły mi się jedynie piękne miodowe czółenka (w sklepie przeznaczonym do likwidacji, każda para butów za 29 euro). Jak możecie się jednak domyśleć zabrakło mojego rozmiaru. Zostały jedynie same 40. Na pocieszenie Em zaprosił mnie na pyszną kawę i croissanta do San Francisco Coffee Company, a ja go na naszego ulubionego kebaba do Turka. I tak zrobiła się prawie 18:00.
Miłego wieczoru, ja uciekam na kolejną kawkę, a później urządzamy sobie z Emem seans filmowy, bye :)






pierwotna cena torebki 59,90 euro, ja ją kupiłam za 15,00 euro
zestaw do stóp ( kapcie, skarpetki, "tarka", kremowy peeling i balsam, o zapachu waniliowym - wszystko w praktycznym koszyczku), za całe 5,00 euro

4 komentarze:

  1. Bardzo podoba mi się torebka Malko :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. seans filmowy.po zakupach super relaks:)D
    Torebka bajeczna.zestawik tez.:):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzień wolny razem to jakby u nas święto, więc musi być miło i sympatycznie :)
      dziękuję :)

      Usuń

Dziękuję za pozostawiony ślad, każdy Twój komentarz jest niezwykle cenny:)
Anonimowi, proszę się podpisywać.