wtorek, 30 lipca 2013

Sprachschule und Integrationkurs, czyli szkoła językowa i kurs integracyjny

Witajcie!

Dziś post dosyć nietypowy i gościnny zarazem. Dawno nie było tu czegoś od Ema..
Tym razem dowiecie się jak załatwić formalności związane z rozpoczęciem kursu językowego w Niemczech.
Mam nadzieję, że post okaże się  pomocny zwłaszcza tym z Was, którzy planują wyjazd do Niemiec lub znajdują się już na ich terytorium, ale nie koniecznie ogarniają językowo.

Bez znajomości języka będzie Wam ciężko, ale wszystko jest do załatwienia!
Czasami wiedza zdobyta w Polsce na lekcjach języka niemieckiego nie koniecznie wystarcza. No chyba, że mieliście tyle szczęścia i przed wyjazdem z Polski opanowaliście język do perfekcji.

Natomiast jeśli macie w zwyczaju podejmować spontaniczne decyzje związane z wyjazdami, niekiedy nie ma już więcej czas i trzeba działać tu i teraz. A później się martwić co będzie dalej!!

I wcale nie jest za późno uczyć się języka na miejscu. Wiadomo na początku bywa ciężko, ale uczycie się od rodowitych Niemców, a zapisując się na kurs językowy zawieracie ponadto nowe znajomości z ludźmi ze wszystkich zakątków świata, a to dostarcza mnóstwa nowych doświadczeń.


Zostawiam Was z Emowym postem..

"Przedstawię każdemu z osobna, czyli każdemu kto to czyta, jak wygląda, krok po kroku ubieganie się o kurs języka niemieckiego w Niemczech. 
Zachęcam każdego, aby doskonalił swoje zdolności językowe i powiększał swoje szanse w życiu, no i poznał nowy język. 
Możesz zawierać znajomości z ludźmi z całego świata, którzy w podobnym jak Ty celu, wyjechali ze swojego kraju po to, aby wziąć los w swoje ręce i po prostu przeżyć coś, co nie jest łatwo opisać w 10 min ;) 
ale w te 10 mim można uszykować dokumenty i czasie następnych 10 min zanieść na pocztę heheh. Właściwie nie wiem, po co to odliczanie, chyba żeby z wizualizować Wam, że podjecie Kursu to prosta i łatwa sprawa. A do tego niezapomniane wspomnienia z tych lekcji.. 

Opisze Wam na czym taki kurs polega, ile trwa, ile kosztuje, kto pomaga go finansować, co w czasie nauki, co gdy nie ma się pracy, co gdy się pracuje, co się robi jak się nie wie co robić.  

Odpowiedz na pytanie pierwsze jest chyba nie potrzebne, ale uczynię to i odpowiem Wam w trzech słowach... Na nauce Języka i chodzeniu sumiennemu do szkoły. 


JAK DŁUGO?

Trwa, zależnie od szkoły, ok pół roku - jeżeli szkoła ma zajęcia codziennie i nie ma ferii, są szkoły (podam większe poniżej, gdzie można coś poczytać), gdzie to się przeciąga, bo zajęcia są np. 4 razy w tyg lub nawet 3..
osobiście polecam codzienna naukę! - składa się z 7 modułów, z czego siódmy to 2 tygodnie zapoznawania się z obyczajami, po części historia i trochę geografii, trochę tego tamtego owego i siamtego. 

6 wcześniejszych modułów to powiedzmy, poziomy znajomości języka, comiesięcznie jest taki większy test sprawdzający nasze umiejętności już nabyte i nie jako ocenienia siebie samego ze zrobionych postępów. Po tym teście przechodzi się do następnego modułu. Na koniec ostatniego pojawia się ostateczny test TELC B1, czyli otrzymujemy certyfikat B1. Otrzymując B1 w czasie tych 7 modułów przebrniemy w międzyczasie przez A1 (Modul 1,2) , A2 (Modul 3,4) B1 (Modul 5,6)... a zaliczenie ostatniego testu będzie przypieczętowaniem formalności :) 

(zajęcia trwają np. pn - pt  8:30 - 12:45 lub późniejsza 'zmiana' 13:00 - 17:15 i 17:15 - 21:40) oczywiście zajścia każda szkoła ma w innych godzinach, ale te godziny są stale. 
Np. jak ktoś pracuje codziennie od 7-16 to zajęcia od 17 - 21 pasują, no jest to wyczerpujące, ale osiągalne :) szukać sposobu a nie powodu
Są zajęcia również w szkołach, gdzie kursy trwają np. nie pół roku a 9 miesięcy, i są 3 razy w tyg. (poniżej napisze coś o szkołach).
Aha, a cały kurs to w sumie ok 600 h lekcyjnych (45 min). 

Pomaga finansować Bundesamt für Migration und Flüchtlinge w skrócie BAMF a na stronie poniżej znajdziesz dokument.

Osobiście lub korzystając z translatora albo pomocy jakiejś znajomej osoby, która pomoże, wypełniamy go i dołączamy kopię:

- Freizügbescheinigung (go można otrzymać w swoim 'Rathausie') 
- Meldung/Bescheinigung (to ten gdzie widnieje pod jakim aktualnie adresem korespondencyjnym się znajdujecie )
- a taka podpowiedź: możesz dodatkowo wysłać taki list motywujący, a w nim po niemiecku w kilku zdaniach (może być z błędami, w końcu ubiegacie się o kurs :) opisać samą prawdę, najprawdziwsza - bo jak nie powiedzieć, ze to jest duża szansa na różnych płaszczyznach, albo pomoże znaleźć lepsza prace, poznać nowych ludzi.. 


Skompletuj te dokumenty, spakuj najlepiej w ładną dużą kopertę A4, aby to wyglądało estetycznie i wyślij bodajże za 2 €.



Niezależnie, w którym Landzie mieszkasz...

Bundesamt für Migration und Flüchtlinge 
- Integrationskurs -
Rothenburger Str. 29
90513 Zirndorf, Bayern


Gdy uzyskasz pozytywna odpowiedz, że super i że możesz już pakować tornister udaj się do szkoły językowej, którą wybrałeś i zanieś ten dokument, i poinformuj Panią sekretarkę radosnym tonem, że chcesz się zapisać do szkoły i ze masz pomoc finansowania z BAMF i dowiedz się jaki kurs Ciebie dokładnie interesuje, kiedy i zakup książki!

Gdy pracujesz i nie zamierzasz z tej pracy zrezygnować, to ponosisz mniej niż połowę kosztów, a dokładnie 120 Euro miesięcznie, a ta pozostała część wyżej wspomniany BAMF. 
Jeżeli zaliczysz pozytywnie kurs B1 Ci sami, którzy Tobie pomagali w finansowaniu, zwrócą Tobie jeszcze polowe, czyli 50% tego, co wydałeś za kurs, czyli jeśli płaciłeś 120 euro, to z powrotem masz 60 €. Hah! Taki psikus! 

Gdy chcesz zrezygnować z pracy, zamelduj się w Job Center i zapytaj się, jak będzie wyglądała sprawa, bo chcesz zacząć kurs integracyjny, na który już zgoda z BAMF, szkoła już wybrana i powiedzmy, że jest Maj, a kurs zaczyna się w Sierpniu..  będziesz wiedzieć, że do rozpoczęcia kursu są np. 3 miesiące - dodam, że kursy zaczynają się ok 2 razy w roku, czasami 3.. zależnie, co która szkoła oferuje... a więc wymaga to zameldowania w Job Center albo w Arbeitsamcie (na 3 m-ce przed planowanym zwolnieniem/zrezygnowaniem z pracy/daniem wypowiedzenia/wygaśnięcia umowy na czas określony)

W czasie trwania kursu osoby, które są bezrobotne otrzymują świadczenie ALG II, z Job Center, oczywiście jak przysługuje im do tego prawo (min. rok przepracowany z odprowadzaniem składek, podatków.. nooo legalnie. A co wydaje się być istotne, to gdy uczęszczasz na kurs i jesteś zameldowany w Job Center to kwotę 120 € ponosi Job Center, a wiec w całości kurs Integracyjny jest finansowany przez BAMF i Job Center. Nie pozostaje nic innego jak chodzić do szkoły i się mocno uczyć, a dodatkowo można poszukać mini Job, bo warto jest również poza szkoła ten Język, że tak powiem trenować :) 


Dobra szkoła językowa to taka szkoła, która ma dobre opinie na forach internetowych. 



Szkoły o zasięgu ogólnokrajowym:

- VHS


albo wpiszcie w wyszukiwarkę 'Sprachschule Integrationskurs', a obok miasto w którym mieszkacie, a tam na wybranych przez siebie stronach znajdą się w zakładkach informacje dotyczące, kiedy i jak odbywają się zajęcia, albo wersja dla odważnych, to można wziąć adres i wybrać się osobiście.

Mam nadzieje, ze ten wpis okazał się pomocny dla wielu z Was i po takim kursie, gdzie w ławce masz okazje siedzieć z osobami z innych kontynentów, otworzysz sobie jeszcze szerzej drzwi na świat, które już przecież są otwarte, bo żyjesz na obczyźnie i poznajesz to wszystko, czego poznać nie można, zamykając się na nowe doświadczenia.

Czy ktoś z Was już miał okazje brać udział w takim kursie, a jeżeli tak, to co o nim sadzicie?"





poniedziałek, 29 lipca 2013

poniedziałkowa motywacja # 1


Dzień dobry!

Dawno nie było tu poniedziałkowej motywacji. Postanowiłam więc wrzucić Wam pozytywny cytat z początkiem jakże pięknego tygodnia!!
Mam nadzieję, że dzięki niemu dokonacie właściwych wyborów i odkryjecie w sobie olbrzymią siłę, która pozwoli dokonać Wam rzeczy być może na pozór niemożliwych...


A oto co zobaczyłam kilka dni temu z mojego okna...


Ten człowiek stawiał naprawdę pewne kroki na linie zawieszonej kilkanaście metrów nad ziemią.
Mnóstwo godzin treningu i wielki cel przed oczami pozwoliły mu dopiąć swego...


Myślicie,że przejmował się opinią tych, którzy mówili mu, że nie da rady? Nie sądzę!


"Człowiek z nowymi pomysłami jest wariatem, dopóki nie odniesie sukcesu."
- Mark Twain


Jemu się udało. Wy też możecie osiągnąć coś wielkiego! Trzymajcie się ludzi, którzy ciągną Was w górę, a nie w dół, a rzeczy niemożliwe przestaną istnieć :)

Miłego poniedziałku :* Nie dajcie się!



niedziela, 28 lipca 2013

niedzielny relaks - zaliczony!!

Witajcie!
Jak Wam mija niedziela? Mam nadzieję, że korzystacie z uroków pięknej pogody, relaksujecie się ile wlezie i nie siedzicie w domu.
Pamiętajcie jednak o nakryciach głowy, okularach przeciwsłonecznych  i czymś orzeźwiającym do picia!


*zapraszam na fotorelację :)


My postanowiliśmy wyruszyć w małą rowerową podróż...



zaliczyć mały masaż stóp..


i pomoczyć nogi w Dunaju :)


Szczery uśmiech to podstawa!!




Zimnoooość !!












Radości nie było końca!







 Na moim białym rumaku..


Idealnie..






Catrice Ultimate Colour 050 Princess Peach

Hej Kochani!
Wizyty dentystyczne nigdy nie należały do moich ulubionych, a ta sprzed kilku dni dała mi wyjątkowo mocno popalić.
Pozbyłam się dwóch zębów mądrości, a dentystka ochoczo zachęcała mnie do usunięcia dwóch kolejnych.
I choć bardzo chciałam już mieć całą tę historię z wyrywaniem za sobą, to chyba za wiele jak na jeden dzień. Poległam na dwóch.
Zaoszczędzę Wam widoku zębów w pięknym niebieskim woreczku.

Jak za starych dobrych czasów jednak jakaś mała nagroda pocieszenia za wytrwałość by się przydała!
Nowa pomadka będzie idealna, jak tylko moja twarz wróci do normalnego kształtu :)

Tym razem postawiłam na Catrice Ultimate Colour 050 Princess Peach.
Wszędzie szukałam takiego koloru. Ten doskonale spełnia moje oczekiwania. Soczysta brzoskwinia kojarzy mi się z wakacjami i słonecznym, gorącym  latem oraz piękną opalenizną.
Czyli kolor idealny na takie dni, jakie mamy obecnie za oknem:)
Co myślicie? Udanej niedzieli!

wtorek, 23 lipca 2013

kompozycja ze wspomnień / DIY

Dzień dobry!!
Jak Wasz wtorkowy nastrój? Mam nadzieję,że korzystacie z pięknej pogody, a wszystkie wspaniałe chwile utrwalacie w postaci fotografii. Według mnie możliwość robienia zdjęć i zatrzymywania tych wszystkich momentów w życiu, do których w każdej chwili możemy powrócić jednym mrugnięciem oka to cudowna sprawa!!


Ostatnie przemeblowanie, wyłoniło idealne miejsce dla odrobiny miłych wspomnień.
Jestem wielką miłośniczką zdjęć. Oglądanie fotek z uwiecznionymi zdarzeniami z przeszłości wprawia mnie w dobry nastrój ( postawiłam w tej kwestii na cykliczność i codzienny rogal na twarzy!).


Zadecydowałam więc, że swoje najbliższe otoczenie udekoruję właśnie wspomnieniami, aby piękne chwile wciąż pozostawały w zasięgu mojego wzroku.
Nie mogło zabraknąć kolorowych klamerek udekorowanych ozdobnymi taśmami:)








Jak Wam się podoba? Zdjęcia można wymieniać w dowolnym momencie i cieszyć się nową kompozycją:)
Miłego!!




poniedziałek, 22 lipca 2013

zalaminuj sobie włosy!!

Witajcie!!
Jak wam mija poniedziałek? Mam nadzieję, że ok. Ja z początkiem tygodnia zabrałam się za laminowanie włosów domowym sposobem.
Kilka z Was pytało mnie już na czym ten "zabieg" polega i jak się do niego zabrać?

Laminowanie włosów ma na celu wygładzenie i poprawienie ich kondycji. Osobiście zauważyłam, że po tej kuracji włosy rozczesują się znacznie lepiej, są gładkie i miłe w dotyku. Nie puszą się, ale czy to jakaś rewolucja...? Przekonajcie się same.


Co potrzebujemy:
- żelatyna spożywcza -1 łyżka
- ciepła (nie gorąca) woda- 3 łyżki
- odżywka do włosów- 1 łyżka
- folia do owinięcia głowy

czas operacyjny: 45 minut



Co i jak?
Żelatynę dokładnie rozpuszczamy w 3 łyżkach ciepłej wody. Czekamy aż ostygnie. W międzyczasie myjemy głowę i lekko osuszamy ręcznikiem.
Do żelatyny dodajemy łyżkę odżywki do włosów. Możemy dodatkowo dodać odrobinę oleju (ja dodałam kilka kropli oliwy z oliwek). Należy jednak pamiętać, że trzeba być ostrożnym w tej kwestii, aby nie uzyskać efektu tłustych włosów.
Oliwę najlepiej dodać na samym końcu, gdy zostanie nam odrobina mikstury. Możemy nałożyć ja jedynie na końcówki.
Mieszankę nakładamy na włosy. Całość owijamy filią i zawijamy w ręcznik na 45 minut. Po upływie tego czasu spłukujemy.


Któraś z Was wykonywała już ten zabieg? Jakie są Wasze doświadczenia z laminowaniem włosów żelatyną?
Miłego dzionka :*

środa, 17 lipca 2013

czas na odrobinę przyjemności

Hej Kochani:)
Jeśli mowa o przyjemnościach, to co powiecie na pyszną mrożoną kawkę ? Ja ją absolutnie uwielbiam!
Jeżeli jeszcze nie wiecie jak ją zrobić to odsyłam Was do posta z instrukcją :) Bez kawy się nie obejdzie, a gorąca wersja w upalny dzień nie wchodzi w grę.



A jak kawa, to coś słodkiego by się przydało...






sobota, 13 lipca 2013

DIY/ bransoletka z agrafek

Witajcie!!
W Ingolstadt dziś sporo się dzieje, więc wrzucam Wam bransoletkę, którą zrobiłam przed kilkoma minutami i uciekam się inspirować :)
Jeśli tylko macie przy sobie jakieś malutkie koraliki, agrafki (moja zrobiona jest z 37 szt.), drucik lub gumkę, zapięcie do bransoletek i odpowiednie narzędzia, przygotowanie jej zajmie Wam dosłownie chwilę.


Każdą agrafkę "przyozdabiamy" koralikami, całość nawlekamy na drucik i dorabiamy zapięcie. W przypadku gumki sprawa jest o tyle prostsza, że go nie potrzebujemy.


I jak Wam się podoba? Miłego!!

piątek, 12 lipca 2013

nie siedź przy garach, zrób grilla! / szybki obiad na świeżym powietrzu

Hej Kochani!
Jak Wam upływa tydzień, który powoli dobiega końca?
My spędzamy go na świeżym powietrzu, korzystając z uroków pięknej pogody!


Nie wyobrażam sobie w tak ciepłe dni gotować czegokolwiek, tym bardziej, że w mieszkaniu temperaturę mamy naprawdę piekielną!
W takie dni grill jest idealnym rozwiązaniem.


Wystarczy kilka kiełbasek, jakieś mięsko, sałatka i zimne piwko, aby poczuć się jak na wakacjach (nawet pozostając w mieście).



No i chyba nie muszę Wam mówić, że na świeżym powietrzu wszystko lepiej smakuje.. :)


Miłego dnia!!!