Hej Kochani!!
Czas na podsumowanie minionego miesiąca :) Był to czas kilku spotkań ze znajomymi, rozwijania strefy twórczej i poznawania nowych smaków.
Przyznam szczerze, że najwięcej działo się w mojej kuchni, bo właśnie w tym miesiącu gotowanie sprawiało mi ogromną przyjemność. Odkryłam kilka fajnych przepisów kulinarnych i połączyłam ze sobą składniki, które wcześniej raczej nie miały możliwości się poznać :)
Krótko o zdjęciach :)
1. Bardzo miłe spotkanie w gronie koleżanek ze szkoły językowej :) Towarzyszyło nam wino, smakołyki z różnych zakątków świata, masa dobrego humoru i ploteczki :)
2. Sesja zdjęciowa Ani.
Fotograf ze mnie jeszcze żaden, ale z efektów mojej sesji amatorskiej jestem zadowolona.
Z każdym ujęciem według mnie jest coraz lepiej, stawiam więc dzielnie w tej dziedzinie kolejne kroki (tak sobie postanowiłam, Oo! :))
Fotografia to ważny element mojego życia, dlatego tak łatwo z niej nie zrezygnuję. Robienie zdjęć, zwłaszcza ludziom to jedno z moich ulubionych zajęć :)
Więcej fotek z tej sesji (dla przypomnienia) możecie zobaczyć tutaj.
3. Pozostając w temacie fotografii..
Torebka na akcesoria do aparatu (DIY) to naprawdę przydatny gadżet ;)
4. Pizzerki, to jedne z moich ulubionych czerwcowych przekąsek :)
5. Największe upały w czerwcu (sięgające do 42 st.C) spędzałam właśnie tak!!
6. Moja miłość do bazylii zaowocowała przepysznym sorbetem. Bazylia na słodko?- Polecam!
7. Własnoręcznie zebrane truskawki smakują najlepiej!
8. Zachody słońca nad wodą to zawsze miłe chwile:) Ten ze zdjęcia przypieczętował wcześniej odbytą rundkę biegową wkoło jeziora (wciąż próbuję przekonać się do biegania...nie jest lekko :))
Miłym zaskoczeniem natomiast okazał się 10-minutowy trening na brzuch Mel B.
Pokochałam go i już widzę efekty!! Wskoczył na miejsce nudnych brzuszków i mam nadzieję, że zostanie ze mną na dłużej :))
Link do treningu TU
Poza tym był upadek na rowerze,dzięki któremu powróciłam do czasów dzieciństwa, oł jeeeaahh :)
Najczęściej używane perfumy w czerwcu?
Prym wiódł ten oto waniliowy flakonik, dzięki któremu żaden komar nie siądzie ;) !!
Powstało jeszcze kilka rzeczy (DIY), ale pokażę Wam je w innym poście :)
Tymczasem życzę miłego wieczoru!!!! Bye :)
Czas na podsumowanie minionego miesiąca :) Był to czas kilku spotkań ze znajomymi, rozwijania strefy twórczej i poznawania nowych smaków.
Przyznam szczerze, że najwięcej działo się w mojej kuchni, bo właśnie w tym miesiącu gotowanie sprawiało mi ogromną przyjemność. Odkryłam kilka fajnych przepisów kulinarnych i połączyłam ze sobą składniki, które wcześniej raczej nie miały możliwości się poznać :)
Krótko o zdjęciach :)
1. Bardzo miłe spotkanie w gronie koleżanek ze szkoły językowej :) Towarzyszyło nam wino, smakołyki z różnych zakątków świata, masa dobrego humoru i ploteczki :)
2. Sesja zdjęciowa Ani.
Fotograf ze mnie jeszcze żaden, ale z efektów mojej sesji amatorskiej jestem zadowolona.
Z każdym ujęciem według mnie jest coraz lepiej, stawiam więc dzielnie w tej dziedzinie kolejne kroki (tak sobie postanowiłam, Oo! :))
Fotografia to ważny element mojego życia, dlatego tak łatwo z niej nie zrezygnuję. Robienie zdjęć, zwłaszcza ludziom to jedno z moich ulubionych zajęć :)
Więcej fotek z tej sesji (dla przypomnienia) możecie zobaczyć tutaj.
3. Pozostając w temacie fotografii..
Torebka na akcesoria do aparatu (DIY) to naprawdę przydatny gadżet ;)
4. Pizzerki, to jedne z moich ulubionych czerwcowych przekąsek :)
5. Największe upały w czerwcu (sięgające do 42 st.C) spędzałam właśnie tak!!
6. Moja miłość do bazylii zaowocowała przepysznym sorbetem. Bazylia na słodko?- Polecam!
7. Własnoręcznie zebrane truskawki smakują najlepiej!
8. Zachody słońca nad wodą to zawsze miłe chwile:) Ten ze zdjęcia przypieczętował wcześniej odbytą rundkę biegową wkoło jeziora (wciąż próbuję przekonać się do biegania...nie jest lekko :))
Miłym zaskoczeniem natomiast okazał się 10-minutowy trening na brzuch Mel B.
Pokochałam go i już widzę efekty!! Wskoczył na miejsce nudnych brzuszków i mam nadzieję, że zostanie ze mną na dłużej :))
Link do treningu TU
Poza tym był upadek na rowerze,dzięki któremu powróciłam do czasów dzieciństwa, oł jeeeaahh :)
Najczęściej używane perfumy w czerwcu?
Prym wiódł ten oto waniliowy flakonik, dzięki któremu żaden komar nie siądzie ;) !!
Powstało jeszcze kilka rzeczy (DIY), ale pokażę Wam je w innym poście :)
Tymczasem życzę miłego wieczoru!!!! Bye :)
uwielbiam zapach wanilii <3
OdpowiedzUsuńJa też, a przy okazji odstrasza komary :)
UsuńWidać, że miesiąc udany i oby najwięcej takich przed Tobą.
OdpowiedzUsuńLiczę na to, że kolejne będą jeszcze lepsze :)
Usuńmmm pizzerki! :D
OdpowiedzUsuń:)
Usuńtrening z MelB jest rewelacyjny! Moja codzienność! :D
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńtakże czasem ćwiczę z MelB:))
Super trening z Mel B:)m.E
OdpowiedzUsuń