niedziela, 30 czerwca 2013

sałatka "letnia fantazja"

Dobry wieczór Kochani!!

Przychodzę z kulinarną nowiną:) Wiem, że na kolację to już może za późno, ale na śniadanie będzie idealna:)


Ciekawe połączenie smaków lata, w którym słodycz czerwcowego słońca zostaje przełamana winnym aromatem octu balsamicznego. Całość bazująca na kruchej karbowanej sałacie, dopełniona prażonymi ziarnami słonecznika i aromatyczną bazylią:)
Dzięki delikatności serka naturalnego, sałatka nabiera łagodnego i delikatnego dla podniebienia smaku.


  składniki na "LETNIĄ FANTAZJĘ" :

- mozzarella
- truskawki
- sałata
- serek naturalny
- świeża bazylia
- ocet balsamiczny
- prażony słonecznik


Przyznam szczerze, że połączenie tych wszystkich produktów dostarczyło ciekawych doznań smakowych.

 Dla mnie totalna niespodzianka :)



piątek, 28 czerwca 2013

torebka na foto-przybory

Hej Kochani!!
Gdy zabieram się za robienie zdjęć (zwłaszcza tych poza domem) największym problemem okazuje się zorganizowanie tych wszystkich małych, ale jakże potrzebnych przedmiotów (akcesoriów do aparatu).
Nagle okazuje się, że zapodziała się osłona do obiektywu, ściereczka gdzieś się zawieruszyła,  karta pamięci nie wiedzieć czemu została w domu.., a gdy potrzebuje pilota.. no tak, tylko gdzie ja go dałam?

I tak zamiast zająć się robieniem zdjęć wciąż czegoś szukam...
Postanowiłam temu zaradzić..







Stworzyłam małą podręczną torebeczkę na te wszystkie przedmioty, do której mogę dorzucić jeszcze kamerę, gdyby trzeba było coś szybko nagrać :) Całość mogę zawiesić na statywie i po kłopocie :)
Teraz wszystko mam w jednym miejscu i w dodatku pod ręką :)


Jak Wam się podoba? Miłego!! :)

czwartek, 27 czerwca 2013

truskawkowe zachcianki

Witajcie!!
Jak Wam mija dzionek? Umówiłam się z deszczem, że poczeka, aż dotrę do domu. Słowny był..
Rozpadało się zaraz po wejściu do mieszkania :)
Najważniejsze, że zdążyłam. Truskawek mi się zachciało- tych własnoręcznie zebranych :)
Ich zapach kusił mnie przez całą drogę... A Wy co porabiacie?
Miłego :)





wtorek, 25 czerwca 2013

sorbet bazyliowy

Witajcie!
Jak pewnie zdążyliście zauważyć jestem ogromną fanką bazylii. Em lubi ją sadzić, a ja spożywać i tak się uzupełniamy :)
Dziś czas na sorbet bazyliowy. Wprawdzie pogoda nieco się popsuła, ale gdy znów zawitają upały przepis będzie idealny:) Nie potrzebujecie wiele czasu na jego przygotowanie. Odrobina chęci i miłość do bazylii wystarczy :)


Co będzie potrzebne?

- ok 1-1,5 szkl. liści bazylii
- duży jogurt naturalny
- sok z połowy wyciśniętej limonki
- ok 120 g cukru ( lub według uznania)

* dodatkowo nektarynki bądź truskawki do dekoracji i dżem truskawkowy (rzadki)

Wszystkie składniki wrzucamy do blendera, tak aby powstała jednolita masa- zamrażamy:) 
Proste, prawda?
 



I jak Wam się podoba? Smacznego!

poniedziałek, 24 czerwca 2013

przytul się!!!

Hej Kochani :)
Dziś DZIEŃ PRZYTULANIA!!
To świetna okazja do tego, aby pobyć jeszcze bliżej niż zwykle z osobami, które są dla nas w jakiś sposób ważne :) Poczuć bliskość, ciepło i ogromną energię drugiej osoby- ja to uwielbiam!!

Choć przyznam szczerze, że taki dzień jak dziś powinien odbywać się codziennie. Przytulanie to jedna z najprzyjemniejszych rzeczy na świecie, która jest zupełnie za darmo, a sprawia mnóstwo obustronnej przyjemności!! Napełnia nas zadowoleniem, poczuciem bezpieczeństwa i miłością. Dzięki przytulaniu wyzbywamy się negatywnych emocji, agresji i pozytywnie nastrajamy się do życia!

NIE MYŚL DŁUGO- PRZYTUL SIĘ!!  
(do niego, do niej, do kogoś kto siedzi tuż obok!!)
 
Moja druga połówka jeszcze nie wróciła do domu, dlatego wrzucam stare zdjęcie.
Zresztą sami wiecie, że początki znajomości obfitują w największą ilość przytulania!
Chociaż osobiście jestem za tym, aby w tej kwestii wszystko pozostało po staremu!! :) Tego nam wszystkim życzę :)


A wiecie, że podobno, aby kobieta czuła się kochana musi być przynajmniej cztery razy dziennie przytulana przez swojego mężczyznę? Coś w tym jest.. :)


No i najlepiej jeszcze jak dostaje od niego kwiaty.. bez okazji oczywiście..





Miłego :)

P.S
(Pamiętacie mój post o energii drzew ? Wprawdzie to nie to samo, co przytulić się do drugiego człowieka, ale też pomaga na wiele dolegliwości - zapraszam!:))





piątek, 21 czerwca 2013

pizzerki domowej roboty

Hej Kochani:)
Czy chcielibyście niekiedy powrócić do czasów beztroskiego dzieciństwa? Nic prostszego..wystarczy przewrócić się na rowerze:) Ja w tym tygodniu to przeżyłam i chyba już nigdy więcej o tym nie zamarzę :)
Zaowocowało to masą siniaków i porządnie rozwaloną ręką.

A jeśli mowa o o beztroskich chwilach..

Zbliża się weekend i być może macie zaplanowaną jakąś wycieczkę rowerową lub wypad nad wodę. Oczywiście bez jedzenia się nie obejdzie. Być może tradycyjne kanapki straciły na atrakcyjności, a obiadu nie chce Wam się gotować...
Idealnym, smacznym  i szybkim rozwiązaniem okazują się domowej roboty pizzerki, które smakują wyśmienicie zawsze i wszędzie :)

  
Co potrzebujecie?
- olej
- cebulę
- czosnek
- paprykę 
- pieczarki
- ketchup
- ulubione przyprawy i zioła (bazylia, oregano, pieprz, sól, zioła prowansalskie itp.)
- gotowe ciasto drożdżowe
- ser żółty lub mozzarella


Wszystkie warzywa należy drobno pokroić i podsmażyć na oleju, doprawić do smaku. W międzyczasie rozgrzać piekarnik do temp. 200 st.C
Ciasto podzielić na równe części i wyłożyć na papierze do pieczenia. Posmarować ketchupem i nałożyć farsz. Wstawić do piekarnika na około 15 minut (do zrumienienia). Około 5 minut przed zakończeniem pieczenia dodać na górę ser żółty lub mozzarellę.

Gotowe :) Smacznego i miłego weekendu wszystkim !!

poniedziałek, 17 czerwca 2013

organizer dla zapominalskich :)

Uffff...jak gorąco!!
Mimo, że właśnie za taką pogodą naprawdę tęskniłam możecie wyobrazić sobie, co odczuwam w naszym mieszkaniu na poddaszu (przy 32 stopniach na dworze) ?
Jeśli nie macie pojęcia to powiem Wam, że jest tam jeszcze cieplej niż na zewnątrz. Wentylator sobie nie radzi, woda z lodówki znika w mgnieniu oka, a kolejna nie nadąża się chłodzić.
Nie ma lekko, a jutro ma być jeszcze goręcej (37 st.C).

Wybaczcie, ale nie będę się rozpisywać..rozpływam się i uciekam na zewnątrz :)

Dziś zestaw dla zapominalskich :) Kupiłam go z myślę o moim chłopaku, aby nieco ułatwić mu życie!
Można wrzucić do niego telefon, klucze lub kartkę z ważną informacją.
Całość wystarczy zawiesić na drzwiach do mieszkania- nie ma opcji, żeby zapomnieć!! :)




sobota, 15 czerwca 2013


 "Porażka to jedynie przystanek na drodze do świata zwycięzców"
- Zig Ziglar

Witajcie :)
To był naprawdę wyczerpujący tydzień. Powoli jednak wszystko wraca do normy (I hope:))
Doszłam do niewiarygodnych wniosków, które pozwoliły spojrzeć mi na wiele spraw z zupełnie innej perspektywy niż do tej pory.
Czasami wystarczy jedynie się potknąć, aby obrać nieco inny kierunek, który zapewni nam zdecydowanie jaśniejszą drogę.
I uwierzcie mi, nie ma w tym nic złego!!

Porażkę trzeba traktować jak znak prosto z nieba, dołożyć do niej mnóstwo optymizmu i dopiąć swego :)


A co poza tym?
Wreszcie zawitało do nas słońce! Ubieram więc swój kapelusz i uciekam na mały smażing!! :)
Życzę Wam fantastycznego weekendu :)



P.S
Mój internet odmawia posłuszeństwa. Mam ogromną nadzieje, że zgodzi się z Wami w najbliższych dniach połączyć:)
Bye:)

czwartek, 13 czerwca 2013

w moim obiektywie / Ania

Hej Kochani :)
Wybaczcie mi moją nieobecność. Ta krótka przerwa spowodowana jest spadkiem formy i problemami, którymi nie chciałabym Was niepotrzebnie obciążać..
Jestem pewna, że już niebawem wszystko się ustabilizuje i wrócę do Was ze zdwojoną siłą!!
Póki co mam nadzieję, że okażecie mi dużo wyrozumiałości i cierpliwości. Tego mi właśnie teraz najbardziej potrzeba.
Pamiętam o Was w każdym momencie, potrzebuję jedynie odrobiny czasu.

Ściskam Was mocno:*

Wrzucam Wam również pozostałe zdjęcia z sesji z moją pierwszą modeliną Anią :)
Mam nadzieję, że się Wam spodobają.
Na początek tylko portrety ( pogoda zmusiła nas do robienia zdjęć w domu),  ale już niebawem szykuje się wyjście w teren. Efektami na pewno się z Wami podzielę :)

Trzymajcie się!!







I jak Wam się podobają?

niedziela, 9 czerwca 2013

foto wyzwanie- dzień 7

Witajcie w niedzielę!
Wczoraj nie dałam rady wpaść tu nawet na chwilę, tym samym 6 dzień wyzwania został przeze mnie ominięty. No cóż, siła wyższa..
Dziś za to przychodzę do Was z ostatnim tematem LATO:)

Tropików tu jeszcze nie mamy, ale temperatura na naszym termometrze mi w zupełności wystarcza :)
Jest ciepło i słonecznie, ruszamy więc na rower, a Wam życzę udanej niedzieli!!






piątek, 7 czerwca 2013

ploty i ploteczki :)

Jak Wam mija piątkowy wieczór?
U mnie dość spokojnie.. Choć jeszcze kilka rzeczy przede mną, więc nudno na pewno nie będzie :)

Przychodzę do Was ze zdjęciami z wczorajszego popołudniowego spotkania z kumpelkami.

Było wino, pyszności z różnych zakątków świata, dużo dobrego humoru i ploteczki :)  Czyli to, co my kobiety lubimy najbardziej:)
Zresztą zobaczcie sami...

Z wizytą u Eliany :)







 

Mädchen, viele liebe Grüße :*