Czas na przechwałki:) Tematem dzisiejszego dnia wyzwania fotograficznego jest ZROBIONE PRZEZ CIEBIE.
Ci, którzy wpadają tu regularnie wiedzą, że w ostatnim czasie zabrałam się za rozgryzanie funkcjonowania maszyny do szycia, a efekty można było zobaczyć na blogu.
Nie mam żadnego doświadczenia w tym kierunku. Dostałam jedynie jedną lekcję instruktażową od taty i od tamtej pory "bawię się" sama:)
Metodą prób i błędów szyję to, co w danej chwili przyjdzie mi na myśl. Wykroje robię samodzielnie i chyba tu zaczyna się prawdziwe wyzwanie wyzwanie:)
Tym, którzy jeszcze nie widzieli przedstawiam moje pierwsze małe"dzieła" :)
Nie jest to jeszcze mistrzostwo świata, ale dla relaksu fajnie jest coś samemu stworzyć :)A teraz zabrałam się za patchwork:)
Poza tym ogromną przyjemność sprawia mi fotografowanie ludzi. W wolnych chwilach to właśnie to robię najchętniej :)
Oto Ania w naszej ostatnie sesji :)
I jak Wam się podoba? Miłego dzionka !!
sówki <3
OdpowiedzUsuńNie mogło zabraknąć :) Uwielbiam ten motyw, hhehe :)
UsuńPiękne połączenie kolorów w fartuszku ! Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńja też dopiero uczę się szyć, ale mi jeszcze daleko do takich cudeniek, jakie Tobie udało się stworzyć ;)
OdpowiedzUsuńsłodziutki gorsecik :) kolorek niesamowity i ten zameczek który będzie działać na wyobraźnię panów
OdpowiedzUsuńPatchwork w sówki! Cudniasty!
OdpowiedzUsuńśliczne! Ja tak bardzo chciałabym kupić sobie maszynę do szycia i czarować takie cudeńka ;) ale nie mam nikogo kto doradziłby mi która maszynę powinnam wybrać
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!!
ładny fartuszek
OdpowiedzUsuńjak na samouka to całkiem niezłe te Twoje projekty. też miałam kiedyś chęcie do nauki na maszynie, ale moja ręka nie nadaje się do cięcia, zawsze krzywo, zawsze nie tak..
OdpowiedzUsuńDrapieżna Ania wyszła świetnie. Sama chciałabym mieć takie zdjęcie
OdpowiedzUsuńwow fajny fartuszek ;]
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńŚwietne:)
OdpowiedzUsuńMoże i ja kiedyś zaprzyjaźnie się z maszyną do szycia:D
Świetne! Nie bądź taka skromna. :) Skoro od niedawna szyjesz i już spod Twoich paluszków takie cuda wychodzą, to... Bójcie się krawcowe! :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę:)
UsuńŚwietne twoje rękodzieła :) Sama kiedyś próbowałam, ale to nie dla mnie :P Jedynie, co szyłam to ubranka na lalki za czasów dziewczynki ;)
OdpowiedzUsuń