wtorek, 7 lutego 2012

problematyczni...

Ufff...moi uciążliwi sąsiedzi nareszcie się wyprowadzili. Z pozoru niby normalni, z drzemiącym w środku drugim obliczem. On jakby z rozdwojeniem jaźni, ona dająca sobą manipulować, stłamszona przez niego spokojna dziewczyna, z masą grymasu na twarzy (jednego dnia rozmawiająca na każdy temat, kolejnego- udająca, że się nie znamy).On z histerycznymi napadami agresji wobec otoczenia i najbliższej mu osoby, jaką jest jego narzeczona (nie mogę sobie wyobrazić ich wspólnej przyszłości ), ona wiecznie go broniąca i tłumacząca jego zachowanie. On -nie przyswajający żadnych informacji, oczekujący od otoczenia podporządkowania się do jego zasad. Nie dający od siebie zupełnie nic, pragnący jedynie czerpać korzyści  i żerować na cudzej dobrej woli, wymyślający do tego niestworzone historie, niczym Bracia Grimm. Każdego dnia dający popis swoich niefajnych umiejętności.

To łagodnie ujęty w kilku zdaniach obraz pewnej pary. Sceny z dnia codziennego przypominały jednak odcinki "Mody na sukces" w 3D, z dużą dawką agresji i krzyku. Uwierzcie mi, nie przesadzam.
Tacy ludzie chodzą po świecie, a ich towarzystwo może zmęczyć. Na szczęście opuścili nasze progi i wyruszyli w siną dal zatruwać życie komuś innemu. Dla nas ta krótka znajomość skończyła się happy endem, lecz chyba nie chcę wiedzieć co czeka kolejnych ludzi, którzy będą skazani na ich obecność.


Świętując wyjazd ( byłych już ) sąsiadów (juuupi) w towarzystwie Madonny życzę wszystkim miłego wieczoru:)

9 komentarzy:

  1. Ojj, znam ta sprawę z sąsiadami, a raczej uciążliwą sąsiadką ;)

    + zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. nie słyszałam tej piosenki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rewelacja. Wpis mnie ubawił po pachy i nie tylko :) Pzdr.

      Królewna Śnieżka ;p

      Usuń
    2. Na żywo to dopiero była tragikomedia :)

      Usuń
  3. hehe:) toksyczni sasiedzi ,mozna ich unikac.ale toksyczny narzeczony to juz nie bajka .to tragedia .narzeczona z klapkami na oczach.dramat.ciagly dramat.:)Pzdr.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, życzę jej z całego serca, aby przejrzała na oczy. Tak jak piszesz- dramat (już teraz, a to dopiero początek ).

      Usuń
  4. Niewielu ludzi dostaje to, czego pragnie i tak niewielu zasługuje na to, co dostaje:)p

    OdpowiedzUsuń
  5. Niewielu ludzi dostaje to, czego pragnie i tak niewielu zasługuje na to, co dostaje:)p Dotyczy to twoich sąsiadów oczywiście.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony ślad, każdy Twój komentarz jest niezwykle cenny:)
Anonimowi, proszę się podpisywać.