Mam nadzieję, że wszyscy mieli wspaniały weekend, pomimo pogody, która dawała wiele do życzenia.
U niektórych świeciło słońce, inni mieli deszcz, a u pozostałych nawet śniegiem przysypało.
U nas było wietrznie i chłodno, ale bez większych ekscesów pogodowych.
Dziś jest zdecydowanie lepiej, ale noc była mega zimna...rano odważyłam się wystawić nos spod kołdry i równie szybko schowałam się z powrotem. Wyprawiłam Ema do pracy, a sama uskuteczniłam jeszcze dwugodzinną drzemkę. Niestety, dłuższe lenistwo nie było możliwe...Od rana ludzie odpowiedzialni za wszelkiego rodzaju remonty w budynku na przeciwko sukcesywnie te remonty praktykowali, uniemożliwiając mi przy tym sen. Pomimo tego, że od jakiś 4 godzin już nie śpię za oknem nic się nie zmieniło, a hałas jest nie do zniesienia. Jedynym rozsądnym wyjściem są pozamykane okna lub ucieczka z domu....
Wybieram drugą opcję :) Miłego.
Moj weekend byl swietny :)
OdpowiedzUsuńgdyby to było możliwe spałabym o wiele więcej niż teraz sypiam xd ale niestety realia
OdpowiedzUsuńJeszcze jest jeden wriant zatyczki w uszy i po problemie:) Ale ja bym juz dawno w halasie zwariowala.
OdpowiedzUsuńu mnie także deszczowo i mroźno:) dziękuję bardzo za odwiedziny!
OdpowiedzUsuńGreat photos!
OdpowiedzUsuńI recently did a review on a pretty Lulu’s dress and would love it if you can stop by and check it out, thanks so much!
JustTututiny
Thank you so much for your sweet comment!! Of course I follow you back!
OdpowiedzUsuńIf you want we can follow also with bloglovin, google+, twitter and facebook?
Come back soon to visit my blog, I'll be waiting for you!!
Cosa mi metto???
Śliczne są te piórka ✞
OdpowiedzUsuńObserwujemy?
http://toosweetcookies.blogspot.com/