Hej :)
Spokojna niedziela za oknem. Co jakiś czas zza chmur wyłania się słońce. Okna w domu pootwierane, więc lekko zawiewa chłodem. Ja popijam popołudniową kawkę i zaczynam się ogarniać.
Niedziela jest dla mnie mega dziwnym dniem- od zawsze. Ma w sobie coś takiego, że choćbym była pozbawiona kalendarza i tak dałoby się wyczuć niedzielny klimat, który nie do końca mi odpowiada. Chyba dlatego, że jest taka spokojna, a jednocześnie kojarzy mi się z bardzo szybko upływającym czasem kończącego się weekendu ( choć sama nie pamiętam kiedy mogłam się nim cieszyć, tak jak bym chciała, więc nie powinno mieć to dla mnie większego znaczenia). Nie mniej jednak ...miłego, spokojnego lub szalonego (dziś Prima Aprilis, więc niektórym może uda się wkręcić kogoś i mieć "ubaw po pachy") dnia :)
Fajne zdjecie;)
OdpowiedzUsuńUdanej niedzieli Malko.
OdpowiedzUsuńDla mnie tez ona ma zupełnie inny od pozostałych dni tygodnia klimat.
Ale podobnie jest z sobotą. I piątkiem. I poniedziałkiem.
;o)
I w sumie to dobrze, że jeden dzień nie jest podobny do drugiego ;o)
udane zdjęcia.super:)
OdpowiedzUsuńOj u mnie nie da sie okna otworzyc tak sypie snieg i straszna wichura..:(
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi sie to drugie zdjecie!:)
na pierwszym zdjęciu myślałam że to Audrey Hepburn! ;D
OdpowiedzUsuńMam dokładnie to samo. Jeszcze do południa bardzo lubię niedzielę, ale już wieczorem zawsze ogarnia mnie taki niepokój spowodowany myślami o poniedziałku i zbliżającymi się obowiązkami i sprawami do załatwiania...
OdpowiedzUsuńzdecydowanie niedziela jest bardzo leniwa i małoproduktywna :) bynajmniej u mnie ;)
OdpowiedzUsuńprzesliczne zdjecia ;))
OdpowiedzUsuńmam identyczne odczucia co do niedzieli :P
OdpowiedzUsuńThe second picture is so cute <3
OdpowiedzUsuńxx J.
have a good day too :-)
OdpowiedzUsuńSwietne zdjecia!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
www.saymejustine.blogspot.com