Hej kochani:)
Ratuję się jak mogę, żeby nie dać się temu strasznemu choróbsku, które w ostatnich dniach próbuje mnie dopaść.. Siedzę otulona kocem, wysmarowana Wick VapoRub i dzielnie walczę:)
Jak Wam minął dzień ? Ja od momentu przyjścia z pracy nadrobiłam zaległe rozmowy przez Skype i ani się obejrzałam, a już 3,5 godziny strzeliły. Ale co ja się dziwię? Nienormalne wręcz by było, gdybyśmy z moimi psiapsiółami rozmowę konferencyjną zakończyły po 10 minutach. Więc wszystko w normie.
Popijam herbatę zieloną, zażywam wszelkiego rodzaju "cudowne" specyfiki i postanawiam resztę wieczoru przeznaczyć na regenerację sił:) Cokolwiek to znaczy..
Miłego.Bye :)
Uwielbiam:)
Mnie to powoli wlasnie atakuje choroba:(
OdpowiedzUsuńZdrowia!!!!
UsuńRegeneruj się Malko ;)
OdpowiedzUsuńZnam ten "ból" zatracania się w czasie podczas rzmów Skypowych ;)
Dziękuję Moaa.
UsuńTe niekontrolowane czasowo rozmowy są najlepsze :)
Malko:)
OdpowiedzUsuńMiska, ręcznik, zioła i gorąca woda
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
Do miski wsyp garść koszyczków rumianku, zalej gorącą wodą. Naczynie postaw na stole, narzuć na głowę ręcznik, nachyl się nad miską i wdychaj przez kilka minut aromatyczną parę zarówno nosem, jak i ustami. Para rozszerzy naczynia krwionośne i spowoduje zwiększony dopływ krwi do błon śluzowych objętych stanem zapalnym. Nasili także produkcję śluzu, wraz z którym możemy pozbyć się drobnoustrojów.owiń gardło i do łóżka.albo:)
Okłady z liści kapusty
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
Kapusta zawiera związki siarki i sól potasową, które przynoszą ulgę w stanach zapalnych. Ciepłe okłady z liści kapusty złagodzą ból gardła. Liście kapusty zanurz w gorącej wodzie, wyjmij, rozbij tłuczkiem do mięsa, przyłóż do szyi i owiń szalikiem. Poczekaj 20 minut. Przeciwbólowo będą działały wszelkie ciepłe okłady na gardło.
Życzę powodzenia w powrocie do zdrówka.:)P
Dzięki za tak wyczerpującą dobrą radę, takie zawsze w cenie :)
UsuńPamiętam jak w dzieciństwie moja babcia leczyła moje problemy gardłowe ciepłymi ziemniakami zawiniętymi w pieluchę lub rozgrzanym piaskiem. Zawsze pomagało (tylko trzeba z tym ostrożnie postępować, aby się nie poparzyć, bo wtedy więcej szkody niż pożytku ).