Ja już po kawie, radośnie witam wiosnę :) Dziś już ta prawdziwa, astronomiczna, na którą wszyscy tak długo czekaliśmy.. Teraz jeszcze tylko oczekiwanie na pierwsze wiosenne, ciepłe deszcze i nareszcie świat się zazieleni. Juuupi!!!
Nie wiem jak u Was, ale u mnie w domu zrobiło się już bardzo wiosennie. Dostałam cudny żółciutki bukiet, od którego oczu nie mogę oderwać ...Jest piękny, słoneczny i do tego wszystkiego cudnie pachnie. Najchętniej zahibernowałabym go do następnej zimy, cisząc się nim cały rok :)
Piękny bukiet :)
OdpowiedzUsuńAj jakie masz piekne wiosenne zdjecia :)
OdpowiedzUsuńśliczny bukiet. śliczna dziewczyna.śliczna wiosna:))))
OdpowiedzUsuńPieknie przywitala sie wiosna z Toba Malko ummmm tylko pozazdroscic takiego bukietu ;o).
OdpowiedzUsuńUśmiech "od ucha do ucha" sam się maluje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was
Ale sliczny bukiecik:)
OdpowiedzUsuńTaa ja juz odczulam wiosne na wlasnej skórze;D Zaczelam znowu brac tabletki od alergii wiec informuje Was wszem i wobec ze roslinki juz pyla;D co oznacza prawdziwa wiosne:D
pozdrawiam:*
Hehhe :) Wiem, że pewnie w praktyce nie ma w tym nic śmiesznego, ale tak naprawdę dobrze jest mieć niedaleko człowieka z alergią:) Nie potrzebujemy wtedy słońca, przebiśniegów i wyższych temperatur, aby wiedzieć, że to już wiosna:) Pozdrawiam i życzę niewielu kichnięć:)
Usuńmmm bukiet przepiekny!
OdpowiedzUsuńale od kogo ten bukiet ??? MONT
OdpowiedzUsuńOd koleżanki z pracy :)
OdpowiedzUsuńyhy no bo jakby były od Ema, to pewnie napisałabyś :-)MONT
OdpowiedzUsuń