Drugi dzień wyzwania fotograficznego sprawił mi niezły problem. Niby temat całkiem przyjemny, ale...
ULUBIONY KOLOR.. no właśnie. Kocham absolutnie wszystkie barwy.
Oczy najchętniej maluję na brązowo, usta na różowo, a paznokcie na miętowo. W szafie mam całą tęczę, a dodatki do pokoju najchętniej wybieram białe... Uwielbiam błękit nieba i rudość wiewiórek. I co tu wybrać?
Ciężki orzech do zgryzienia...
Postawiłam na róż, bo on zawsze poprawia mi humor i czerwień- kolor miłości :)
W upalne dni popijam wodę z cytryną, a w mojej szklance nie brakuje dobrego nastroju!
Mimo, że w szafie panuje absolutne kolorowe szaleństwo to jednak różowe pozycje należą do ulubionych.
Po zaglądnięciu do mojej garderoby te wieszaczki od razu rzucają się w oczy:)
I kolejne obowiązkowe pozycje w kuchni- obieraczka do warzyw (nie wyobrażam sobie bez niej życia:)) i urządzenie do odcedzania makaronu - wszystko w odcieniach różu:)
Jak tylko zobaczyłam te trampki wiedziałam, że będą moje- są urocze:)
I namiastka mojej lakierowej kolekcji :) Wprawdzie nie róż, a mięta jest moim ulubionym odcieniem, ale przecież wszystko tak szybko się zmienia...
A jaki jest Wasz ulubiony kolor? Pozdrawiam :*
fajne zdjecia ;) kolorki lakierów ;)
OdpowiedzUsuńsuper żelkowa interpretacja, a! i wieszaczki też są ekstra!
OdpowiedzUsuńfajne zdjęcia
OdpowiedzUsuńa różowe wieszaki mnie oczarowały
należą do moich ulubionych :)
UsuńWow jak kolorowo !! pięknie, szczególnie kuchenne urządzenia mnie zachwyciły :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia. Widać, że masz do tego smykałkę^^ może następne zdjęcia zrób w barwach koloru indygo..? To mój ulubiony, kochany kolorek^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
Miśka
Dziękuję:) Niestety tak się składa, że w kolorze indygo nie mam ani jednej rzeczy, hhee:) Pozdrowionka:*
UsuńI ja mam odcedzacz do ziemniaków, ale ...zielony:D
OdpowiedzUsuńwedług mnie to bardzo przydatna rzecz w kuchni:) zwykłe pokrywki się nie sprawdziły :)
UsuńUwielbiam Twoje różowe wieszaki. Pochwalę się, że posiadam miętowe i jestem z nich bardzo zadowolona :-)
OdpowiedzUsuńSerca też są przyjemne dla oka. To żelki do kąpieli? Nie mogę rozszyfrować.
Ojej, też muszą być piękne:) A moje serduszka to "lód" do napojów :)
UsuńO, jak pięknie tu u Ciebie :-)
OdpowiedzUsuńCo to za żelki? :D
OdpowiedzUsuńbardzo podobają mi się te serduszka - to takie jakby kostki lodu wielokrotnego użytku?
OdpowiedzUsuń