piątek, 15 czerwca 2012

"po drodze"

Hej :)
Dziś piątek, a co za tym idzie mam wolne. A co w związku z tym, że mam wolne? Spędzam miło czas..w dodatku pogoda dziś o jakiej marzyłam :) Popijam popołudniową kawkę i raduję się chwilą, która mogłaby trwać wiecznie.
Fajnie jest mieć wolne- oooo tak!!
Poza tym po drodze do spożywczego wpadłam do h&m-u ( który tak naprawdę wcale nie jest po drodze) i spędziłam tam 2 godziny. Tyle promocji i zredukowanego towaru już dawno tam nie widziałam. Oczywiście nie mogłam wyjść z pustymi rękoma. Kupiłam espadryle (wreszcie pożegnam moje baleriny- Pezetówki), niebieskie oko "Mistrza", spódniczkę w kolorze nieba, żółciuchną jak rzepak bransoletkę, pięciopak majtek ( który okazał się za mały- w 3 pary na 5 może się wcisnę :(, itd ).
Gdy już udało mi się do tego spożywczego dotrzeć nie mogłam nie zahaczyć o mój ulubiony turecki sklepik, a tam czekały na mnie japonki z kokardą, do których przymierzałam się już milion razy- wreszcie je kupiłam :)

Oki, uciekam ogarniać mój kawałek podłogi, bo później lecimy na grilla :) Miłego

Oczywiście podarowałam sobie pokazywanie Wam tu mojej bielizny :P

8 komentarzy:

Dziękuję za pozostawiony ślad, każdy Twój komentarz jest niezwykle cenny:)
Anonimowi, proszę się podpisywać.