Przeprowadzka powoli dobiega końca.. ufff.
Poprzenosimy ostatnie klamoty i możemy znów zacząć normalnie funkcjonować :) Już od przyszłego tygodnia powinno wszystko wrócić do normy. Mam nadzieję, że u Was wszystko w należytym porządku? Dziś mam dla Was mantrę, którą według mnie każdy z nas powinien głosić...
"Przysięgam, być tak silnym, aby nic nie mogło zaburzyć mojego spokoju ducha.
Przysięgam, rozmawiać o zdrowiu, szczęściu i powodzeniu z każdą osobą ,którą spotkam.
Przysięgam, że przekonam wszystkich moich przyjaciół ,że zasługują na coś lepszego niż dotychczas.
Przysięgam, patrzeć na na wszystko z lepszej strony i sprawić, aby mój optymizm się spełnił.
Przysięgam, myśleć tylko najlepiej jak potrafię, pracować tylko najlepiej jak potrafię i oczekiwać tylko najlepszego.
Przysięgam, być tylko entuzjastą sukcesu ,resztę już mam.
Przysięgam, zapomnieć porażki przeszłości i skupić się na wspaniałych możliwościach jakie przyniesie przyszłość.
Przysięgam, emanować uśmiechem cały czas oraz dzielić się nim z każdą żyjącą istotą ,którą spotkam.
Przysięgam, poświęcać tyle czasu na poprawę samego siebie ,żebym nie miał czasu krytykować innych.
Przysięgam, być zbyt wielki, aby się martwić, zbyt szlachetny, aby się gniewać ,zbyt silny, aby się bać oraz zbyt szczęśliwy, aby myśleć o kłopotach.
Przysięgam, myśleć dobrze o samym sobie i codziennie udowadniać to światu, nie w słowach lecz w czynach.
Przysięgam, żyć w wierze, że cały świat jest po mojej stronie, tak długo jak wszystko najlepsze jest we mnie."
Przysięgam, rozmawiać o zdrowiu, szczęściu i powodzeniu z każdą osobą ,którą spotkam.
Przysięgam, że przekonam wszystkich moich przyjaciół ,że zasługują na coś lepszego niż dotychczas.
Przysięgam, patrzeć na na wszystko z lepszej strony i sprawić, aby mój optymizm się spełnił.
Przysięgam, myśleć tylko najlepiej jak potrafię, pracować tylko najlepiej jak potrafię i oczekiwać tylko najlepszego.
Przysięgam, być tylko entuzjastą sukcesu ,resztę już mam.
Przysięgam, zapomnieć porażki przeszłości i skupić się na wspaniałych możliwościach jakie przyniesie przyszłość.
Przysięgam, emanować uśmiechem cały czas oraz dzielić się nim z każdą żyjącą istotą ,którą spotkam.
Przysięgam, poświęcać tyle czasu na poprawę samego siebie ,żebym nie miał czasu krytykować innych.
Przysięgam, być zbyt wielki, aby się martwić, zbyt szlachetny, aby się gniewać ,zbyt silny, aby się bać oraz zbyt szczęśliwy, aby myśleć o kłopotach.
Przysięgam, myśleć dobrze o samym sobie i codziennie udowadniać to światu, nie w słowach lecz w czynach.
Przysięgam, żyć w wierze, że cały świat jest po mojej stronie, tak długo jak wszystko najlepsze jest we mnie."
Ja się pod tym podpisuję, a Wy?
oo :) przeprowadzka powiadasz :) a to jakoś blok na dom prywatny czy od rodzicow na wlasne gniazdko ?:)
OdpowiedzUsuńZ rodzicami nie mieszkam już parę ładnych lat, a na własne M3 muszę jeszcze trochę zbierać :) Póki co zmieniam wynajmowane mieszkania, hehe :)
UsuńPozytywne postanowienia.
OdpowiedzUsuń:o)
Pewnie ze popieram.
pozytywnie:) wszystko idzie u mnie ku dobremu:) podpisuję się pod tym:)
OdpowiedzUsuńPodpisuję dwiema rękami :)
OdpowiedzUsuńtak trzymać:)super .
OdpowiedzUsuńPrzeprowadzka.gratuluje:)
OdpowiedzUsuńOptymizm .podpisuje się pod tym:):)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcie no i mantra doskonała:)P
OdpowiedzUsuńWSPANIAŁY POMYSŁ Z TĄ MANTRĄ.:)
OdpowiedzUsuńJa również jak najbardziej!!!
OdpowiedzUsuń