Dziś od samego rana robimy eksperyment. Mam nadzieję, że wszyscy się przyłączą :)
Otóż polega on na tym, aby przez cały dzień (choćby nie wiem co) być miłym i uprzejmym dla osoby, dla której się przeważnie uprzejmym nie jest. Dla kogoś kto nas denerwuje, kogo szczerze nie lubimy, bądź poprostu działa nam na "system":) Bądźmy mili dla osób, z którymi od dawna nie rozmawiamy :)
Tak, tak sprawa jest trudna i wymaga wielkiej samodyscypliny i poświęcenia. W niektórych momentach pewnie nie obejdzie się bez ogromnej samokontroli i naprowadzenia siebie we właściwym kierunku... ale uwierzcie mi...sytuacja, w której się znajdziemy może przybrać nieoczekiwany obrót spraw. A jest też prawdopodobieństwo, że uprzejmość wejdzie nam w krew? A to chyba nic złego, wręcz przeciwnie :)
Próbujemy?
Na koniec dnia koniecznie zróbcie sobie podsumowanie.. Taki mały "rachunek sumienia", żeby ocenić efekt eksperymentu :)
ciężko będzie ale spróbuje;) a co;));D
OdpowiedzUsuńjestem za:D to do dzieła;D
OdpowiedzUsuńA miło też trzeba pisać ??? MONT
OdpowiedzUsuńNo pewnie :) I jak?
Usuńja tam nie mam takich osób :D ale pomysł dobry:)
OdpowiedzUsuńzapraszam na nowości
Sprawa trudna.aczkolwiek może się udać .spróbuje.mój szef mnie wkurza na maxa.
OdpowiedzUsuńBędę dla niego dzisiaj bardzo miła.
Fajna sprawa.
OdpowiedzUsuńŚwietny, inspirujący post! :) Muszę niestety spróbować kiedy indziej, bo siedzę sama chora w domu, ale pomysł super. W ogóle bardzo podoba mi się Twój blog, Twój styl i z przyjemnością dołączam do grona obserwujących!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Karola
dziękuję i witam na blogu :)
UsuńSuch a great Blog! Wonderful. I follow you now, you too?:)
OdpowiedzUsuńcaramellacoco.blogspot.com
ja raczej miła nie jestem .... ale inaczej postanowiłam spędzić dzień .... duże prasowanie :-) MONT
OdpowiedzUsuńJa nie potrafię być nie miła, także myślę że eksperymentu nie muszę robić skoro zawsze jestem miła ; )
OdpowiedzUsuńBynajmniej ja tak sądzę. Hehe ; ]]
Serdecznie pozdrawiam i życzę miłego dnia! ; )