Hej!!
Właśnie podjadam pestki, które pozostały mi z mojej halloweenowej dyni. Są już gotowe do spożycia. Jak się okazuje pestki z dyni są bardzo cennym źródłem białka, kwasów tłuszczowych i kwasów nukleinowych, które wspomagają odchudzanie. Są niezwykle bogate w cynk, selen, magnez, mangan i miedź.
Poza tym są w stanie nasycić nas, tak samo jak czekoladowy batonik, a w swoim składzie posiadają tokoferol ( witamina E, czyli witamina płodności ), co powoduje, że mają afrodyzjakalne oddziaływanie. Zalecane są również przy leczeniu stanów zapalnych nerek i pęcherza. A także wspomagają leczenie chorób skórnych (trądzik, opryszczka )- wygładzają skórę. Zaleca się je również przy leczeniu wrzodów żołądka i trudno gojących się ranach. No i podobno skutecznie działają na porost włosów!! Cudowne ziarenka, żywieniowe perełki :) Tylko spożywać....
Lece do sklepu ;)
OdpowiedzUsuńA to co pisałam, że nadaje się do ramki... Dałąm do wydruku, szukam jeszcze ramki ;)
hehhe :D No to super!!! Chyba tez tak zrobię:)
OdpowiedzUsuńobserwujemy ;d
OdpowiedzUsuń