wtorek, 2 kwietnia 2013

etui na klucze- DIY

Ile czasu zajmuje Wam znalezienie kluczy w torebce? Mój czas jest coraz lepszy :) Wprawdzie nie za sprawą futerału, który chce Wam dzisiaj pokazać, ale dzięki wkładaniu ich zawsze w tą samą kieszonkę w mojej torebce.
Pokrowiec na klucze to jednak całkiem fajna rzecz, dzięki której o wiele trudniej jest nam nasze klucze zgubić lub gdzieś zostawić. Poza tym idealnie amortyzuje upadek kluczy z większej wysokości (przyznam szczerze, że zdarzyło mi się nieraz w ten sposób połamać klucze:)).
Postanowiłam więc samodzielnie wykonać filcowy futerał, który przyda się w sytuacjach ekstremalnych :)


Prostokątny kawałek filcu złożyłam na pół i wycięłam wzór. Z przodu przyszyłam "moje aplikacje" ("sowie oczy i dziób"), a z tyłu zatrzask. Na środku (na zgięciu) wykonałam otwór, przez który można przeciągnąć tasiemkę zakończoną kółkiem na klucze i drugą częścią naszej zatrzaski. Obydwie strony zszyłam tzw. ściegiem na okrętkę. Gotowe :)
Jak Wam się podoba? Bye :)

11 komentarzy:

  1. Bardzo fajny futerał na klucze :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo praktyczne. Klucze zebrane w jednym miejscu, nie dzwonią i nie haczą o inne rzeczy w torebce lub kieszeni. :) ściskam;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie :) okazało się, że to całkiem przydatna rzecz :) pozdr :*

      Usuń
  3. No !!! doskonały pomysł ! Mi od paru lat za brylok do kluczy służy urwana główka od jakiejś miśka. Idealne rozwiązanie, bo łatwo ją wyczuć w głębiach torebki. Nie ukrywam, że przez lata miś starcił oczka .... w sumie może właśnie nadszedł czas na zmiany. Też sobie zrobię jakiegoś filcaka :-) dziękuję za posta :-) MONT

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ proszę :) Pozdrowionka:)

      Usuń
    2. lubisz sowy :-) MONT
      nawet kiedyś w pewnym poście gościnnym Ema, wspominaliście że sowę chcielibyście hodować w domu ;-)to takie słodkie

      Usuń

Dziękuję za pozostawiony ślad, każdy Twój komentarz jest niezwykle cenny:)
Anonimowi, proszę się podpisywać.