Witajcie!
W moim domu zawitał wrzos, wrzosiec, czy jak mu tam! Jest piękny, fioletowy i niezmiernie kojarzy mi się z jesienią. Absolutnie uwielbiam jego widok!
Co roku kupuję małe wrzosowe wydanie, które umila mi ten zimny i deszczowy czas (nie tak długo jak jednak bym tego chciała).
Najgorsze jest to, że każdy z nich kończy tak samo i nie wygląda już wtedy tak pięknie jak na początku.
Poszukałam informacji, poczytałam i wszystko robię niby jak należy, a jednak moje wrzosy nie przetrzymują jesieni. W rezultacie osypują się jak szalone i jedyne, co można już wtedy z nimi zrobić to pomóc im zakończyć żywot.
Podobno nie lubią wilgoci i powinno się je podlewać tylko wtedy, gdy ziemia jest zdecydowanie przesuszona. A więc co powoduje ich osypywanie się i nadmierne wysuszenie?
Jeśli któraś z Was zna jakieś sprawdzone sposoby na utrzymanie wrzosów w świetnej kondycji przez całą jesień, proszę o jakiś pomocny komentarz pod tym postem.
Mój wrzos i ja będziemy Wam wdzięczni:)
Pozdrawiam gorąco!!
Jak pięknie! :)))
OdpowiedzUsuńpiękny! może też sobie taki sprawię :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że tak trudno je utrzymać. Dzisiaj oglądałam je w Castoramie i zastanawiałam się czy nie kupić ale jednak nie wzięłam, teraz żałuję i kupię pewnie po niedzieli, nawet jakby miały wytrzymać tylko jesień. Piękne są :-)
OdpowiedzUsuńW sumie to nie wiem czy trudno, ale ja jakoś nie mam do nich ręki. Ich widok jednak jest tak piękny, że co roku nie mogę się oprzeć :)
Usuńwygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńślicznie to wygląda ;)
OdpowiedzUsuńPiękny:) ja nie mam ręki do kwiatków, wiec nie kupię, ale u Ciebie wygląda cudowanie:)
OdpowiedzUsuńJa też nie mam najlepszej, ale wrzos jesienią musi być!
UsuńStrasznie podobają mi się wrzosy:) Niestety mam ten sam problem że u mnie one nie potrafą długo wytrzymać :/ W tamtym roku kupiłam na jesień i postały może ze3-4 tygodnie:/ Jak wrócę do domu to kupię znowu i zobaczę ile tym razem wytrzymają:)
OdpowiedzUsuńSwoją droga śliczne zdjęcia:)
Obserwuję bo bardzo mi się podoba Twój blog:)
dziękuję i bardzo się cieszę:) witam na blogu!
UsuńLubie wrzosy, ale rowniez u mnie nie chca dlugo sie trzymac haha ;d
OdpowiedzUsuńKrótko, ale za to jak pięknym kolorem cieszą oczy. :-)))
OdpowiedzUsuńto fakt!
Usuń