Hej Kochani!!
Jak się macie? Wiem, że wakacje już się skończyły i okazji do wszelkiego rodzaju wycieczek oraz pikników zapewne będzie już co raz mniej, ale...
Jakiś czas temu (oj dawno temu, można by rzec) uszyłam swój własny patchwork piknikowy (czyli mojego szycia kolejna odsłona :))
Może nie do końca wyszedł tak, jak bym sobie tego życzyła, lecz tylko dlatego, że najnormalniej w świecie zabrakło mi materiału, więc musiałam mocno kombinować przy jego tworzeniu.
Żeby uszyć patchwork idealny trzeba oczywiście dokonać wcześniejszych przemyśleń...
Co z czym najlepiej przyszyć i jaki wzór obrać. I tu zaczęły się schody!!
Mimo, że plan jakiś miałam, to w miedzy czasie zszyłam ze sobą nie to, co trzeba..
Cóż, musiałam to jakoś ratować, a o pruciu nie było mowy, więc wyszło jak wyszło (materiału mniej niż na styk!)
Zobaczcie jak się prezentował na naszym dzisiejszym pikniku grillowym :)
Miłego wieczoru!!
Jak się macie? Wiem, że wakacje już się skończyły i okazji do wszelkiego rodzaju wycieczek oraz pikników zapewne będzie już co raz mniej, ale...
Jakiś czas temu (oj dawno temu, można by rzec) uszyłam swój własny patchwork piknikowy (czyli mojego szycia kolejna odsłona :))
Może nie do końca wyszedł tak, jak bym sobie tego życzyła, lecz tylko dlatego, że najnormalniej w świecie zabrakło mi materiału, więc musiałam mocno kombinować przy jego tworzeniu.
Żeby uszyć patchwork idealny trzeba oczywiście dokonać wcześniejszych przemyśleń...
Co z czym najlepiej przyszyć i jaki wzór obrać. I tu zaczęły się schody!!
Mimo, że plan jakiś miałam, to w miedzy czasie zszyłam ze sobą nie to, co trzeba..
Cóż, musiałam to jakoś ratować, a o pruciu nie było mowy, więc wyszło jak wyszło (materiału mniej niż na styk!)
Zobaczcie jak się prezentował na naszym dzisiejszym pikniku grillowym :)
Jak widać mój patchwork, mimo niedoskonałości sprawdza się doskonale!
A Wam jak minął dzień?
Miłego wieczoru!!
super jest! ;)
OdpowiedzUsuńWidze, że masz jeszcze pogode u mnie z dniem 1 września przyszedł deszcz i szare chmury ;)
pogoda cudooowna!! :)
UsuńJest świetny! kolory są fantastyczne, ja nie widzę żadnych niedoskonałości
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie.
dziękuję.
Usuńjaki maleńki grill! :D
OdpowiedzUsuńjednorazowy :)
UsuńDawno nie robiłam pikniku, muszę koniecznie to nadrobić :)
OdpowiedzUsuńnie pamiętam kiedy ostatnio byłam na pikniku :),
OdpowiedzUsuńale kolory kocyka są świetne :)
Nie wiem gdzie ty widzisz te niedoskonałości. Podziwiam za cierpliwośc i wytrwałość, Twój patchwork wygląda wspaniale
OdpowiedzUsuńOj zdolna z Ciebie bestyjka:)zdjęcia jak zawsze super:)
OdpowiedzUsuń