Witajcie:)
Czas na podsumowanie sierpnia! To był naprawdę piękny miesiąc..
Trochę pozwiedzaliśmy okoliczne tereny. Korzystaliśmy z uroków pięknej pogody i powiem Wam szczerze, że już zaczyna mi brakować tych upalnych dni, jakimi właśnie sierpień nas raczył:)
1. Rejs statkiem w pięknym i malowniczym Kelheim. To miejsce zrobiło na mnie naprawdę ogromne wrażenie. Już wiem, że za rok wrócimy tam z własnym pontonem :)
2. Słoneczniki to jedne z moich ulubionych kwiatów. Uwielbiam je dostawać, ale gdy tylko pojawia się okazja do samodzielnego zrywania, nie mogę odmówić sobie tej przyjemności.
Fantastycznie jest buszować po polu pełnym "radosnych" kwiatów.
3. Sesja z Elianą. Wciąż jestem spragniona większej ilości zdjęć. Muszę koniecznie temu jakoś zaradzić:)
4. Weltenburger, to najchętniej pite przeze mnie piwo w miesiącu sierpniu. I choć do szczególnych smakoszy chmielowego trunku nie należę, to właśnie ten napój w tym miesiącu smakował mi wyjątkowo dobrze. Do tego najstarszy klasztor piwny, w którym jest ono ważone sprawił, że zachłysnęłam się nieco historią:)
5. Pierogi własnej roboty! Podczas, gdy nieznany sprawca przetrzymywał trzech zakładników w pobliskim ratuszu ja relaksowałam się przy lepieniu pierogów.
6. Jarzębina. To ona przywołała mi na myśl zbliżającą się jesień..Piękna, soczyście czerwona, przypomina o kończącym się lecie:(
7. Przedstawiam ulubieńca tego miesiąca:)
8. Norymberga i unoszący się nad miastem zamek, któremu odgrywał niegdyś ważną rolę. To dzięki niemu tak naprawdę rozwinęło się miasto. Przepiękne miejsce!
9. Zachody słońca nad pobliskim jeziorem.. Uwielbiam!!
10. Dobrego humoru po raz kolejny!!
11. Pora kawowa to najfajniejsza pora dnia. Do tego pogaduchy- idealnie :)
12. I znów Norymberga (z drugą połówką :)).
Miłego!!!
UWAGA!!!
W związku z tym, że rozdanie urodzinowe nie szczególnie przypadło Wam do gustu postanowiłam dodatkowo nagrodzić tych, którzy wzięli udział w zabawie! Ze zwycięzcami skontaktuję się mailowo :)
Czas na podsumowanie sierpnia! To był naprawdę piękny miesiąc..
Trochę pozwiedzaliśmy okoliczne tereny. Korzystaliśmy z uroków pięknej pogody i powiem Wam szczerze, że już zaczyna mi brakować tych upalnych dni, jakimi właśnie sierpień nas raczył:)
1. Rejs statkiem w pięknym i malowniczym Kelheim. To miejsce zrobiło na mnie naprawdę ogromne wrażenie. Już wiem, że za rok wrócimy tam z własnym pontonem :)
2. Słoneczniki to jedne z moich ulubionych kwiatów. Uwielbiam je dostawać, ale gdy tylko pojawia się okazja do samodzielnego zrywania, nie mogę odmówić sobie tej przyjemności.
Fantastycznie jest buszować po polu pełnym "radosnych" kwiatów.
3. Sesja z Elianą. Wciąż jestem spragniona większej ilości zdjęć. Muszę koniecznie temu jakoś zaradzić:)
4. Weltenburger, to najchętniej pite przeze mnie piwo w miesiącu sierpniu. I choć do szczególnych smakoszy chmielowego trunku nie należę, to właśnie ten napój w tym miesiącu smakował mi wyjątkowo dobrze. Do tego najstarszy klasztor piwny, w którym jest ono ważone sprawił, że zachłysnęłam się nieco historią:)
5. Pierogi własnej roboty! Podczas, gdy nieznany sprawca przetrzymywał trzech zakładników w pobliskim ratuszu ja relaksowałam się przy lepieniu pierogów.
6. Jarzębina. To ona przywołała mi na myśl zbliżającą się jesień..Piękna, soczyście czerwona, przypomina o kończącym się lecie:(
7. Przedstawiam ulubieńca tego miesiąca:)
8. Norymberga i unoszący się nad miastem zamek, któremu odgrywał niegdyś ważną rolę. To dzięki niemu tak naprawdę rozwinęło się miasto. Przepiękne miejsce!
9. Zachody słońca nad pobliskim jeziorem.. Uwielbiam!!
10. Dobrego humoru po raz kolejny!!
11. Pora kawowa to najfajniejsza pora dnia. Do tego pogaduchy- idealnie :)
12. I znów Norymberga (z drugą połówką :)).
Miłego!!!
UWAGA!!!
W związku z tym, że rozdanie urodzinowe nie szczególnie przypadło Wam do gustu postanowiłam dodatkowo nagrodzić tych, którzy wzięli udział w zabawie! Ze zwycięzcami skontaktuję się mailowo :)
świetny mix i piękne widoki;))
OdpowiedzUsuńniestety lato minęło nieubłaganie szybko ;(
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia;D ja jak tylko miałam wolne lato wykorzystywałam na maksa ale szkoda że nigdzie nie byłam na choćby weekend
OdpowiedzUsuńNo kurcze, a mi to rozdanie umknęło...
OdpowiedzUsuńZdjęcie nr 10 bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńsuper mix :D
OdpowiedzUsuńSierpień. Post. Kolarz.
OdpowiedzUsuńZaliczamy do fajnych i udanych!
PS. na wieść o pobycie w Norymbergi przyszło mi na myśl jedno słowo - spotkanie ! ... (^_~)
Wakacje, wakacje i po wakacjach.. ale chyba najważniejsze, że były udane :) po drugie świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam www.spokojniimpetycy.blog.pl
;)
Genialny mix:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam taki mix zdjęć:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie:)
www.patryca.blogspot.com