niedziela, 27 stycznia 2013
co z postanowieniami?
Hej :)
Jak Wam mija niedziela? Mam nadzieję, że dajecie radę.. Dla mnie to zdecydowanie najcięższy dzień tygodnia, który wiąże się z końcem zbyt krótkiego weekendu.
Dobrze, że mogę przynajmniej liczyć na Emowe naleśniki, mniammm :)
Lada dzień żegnamy styczeń..Mam nadzieję, że sukcesywnie realizujecie postanowienia noworoczne i nabywacie nowe pozytywne nawyki! Ja wyzbyłam się kilku starych i zastąpiłam je nowymi. Powoli podsumowuje pierwszy miesiąc roku.
Najgorzej jest mi jednak zmotywować się do uporządkowania mojej szafy, która tradycyjnie się nie zamyka, a ja wciąż nie mam się w co ubrać.. ( założę się, że większość z Was ma podobnie! :))
Bye :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Stwierdziłam, ze mam za małą szafę ;) Zdecydowanie zbyt wiele ubrań:)
OdpowiedzUsuńMi też się już ciuchy w szafie nie mieszcza,ale jak przyjdzie co do czego ,to nie mam w co się ubrać...standart;)) hehe
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
z postanowieniami się staram :) co do szafy na początku roku zrobiłam wielkie sprzątanie większość rzeczy sprzedałam, wydałam lub wyrzuciłam i czuję się z tym o wiele lepiej :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak jak u mnie. Tyle mam rzeczy a nie mam się w co ubrać.
OdpowiedzUsuńKolejne śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńMoja szafa wymaga gruntownego remontu zawartości ;) Musze wywalić zbędne ubrania i zastąpić je nowymi :)