Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam przebywać w ciszy, o którą dość trudno w tym głośnym i zabieganym świecie. Tym bardziej doceniam każdą chwilę pozbawioną gwaru i hałasu dnia codziennego. Czas, w którym poza własnymi myślami nie słychać nic... Właśnie wtedy, kiedy potrzebuję odnaleźć odpowiedzi na nurtujące mnie pytania i znaleźć rozwiązania trudnych sytuacji przenoszę się w świat, w którym wszystko brzmi inaczej- spokojniej. Wówczas moja koncentracja daje z siebie wszystko, a ja w zamian otrzymuję konkretne odpowiedzi. Cisza, to pokarm dla duszy i pełne cudów miejsce!
Jesteśmy wtedy sami ze sobą i możemy powiedzieć jeszcze więcej niż zwykle. Największe myśli zawsze są poprzedzone chwilą ciszy...
A Wy co myślicie?
Ja też czasami mam takie chwile,gdzie muszę się zamknąć w pokoju ze samą sobą,poukładać myśli...;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Fajny blog ;) Ja też czasami kładę się na łóżku i myślę, ale tylko wieczorami .
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcie i doskonale ujęte myśli w słowa. Też kocham cisze, choć uwierz, że ostatnio śmiech mojej córeczki sprawia mi równie dużo radości ;)
OdpowiedzUsuń