Hej Kochani:)
Dziś pokażę Wam, co dostałam od koleżanki z Bułgarii.
1. Marca, w Bułgarii (i w Rumunii zresztą też) -to w tradycji ludowej dzień pożegnania zimy i powitania wiosny (jak wiecie wiosny wyczekuję od dawna, więc temat na czasie). Święto zwane jest Martynicą i wiąże się z rozdawaniem biało-czerwonych gałganków z włóczki, które mają przynieść zdrowie, szczęście i powodzenie. Współczesne Martynice symbolizują płodność, żyzność, wiosnę i budzenie się nowego życia:) Mają oczywiście zapewnić obdarowanemu zdrowie i długie życie. Tym bardziej się cieszę, że ją dostałam:) Już tak mam, że wierzę w różne symbole, które dodatkowo pomagają w przyciągnięciu szczęścia- wszystko w dobrej wierze, więc czemu nie :) Zobaczcie sami!
Teraz pozostało mi jedynie wybrać sobie jeden dzień, który ma być TYM MOIM (do rozpoczęcia kalendarzowej wiosny) i oczekiwać w tym dniu pięknej pogody (a wszystko pójdzie pomyślnie:)). Następnie wypatrywać pierwszych pąków na drzewach, aby przywiązać do nich Martynicę lub bociana. Choć przy tej drugiej opcji raczej nie wiedziałabym, czy mu ją do dzioba wsadzić, czy do nogi przywiązać.. Hehhe:)
Ale świetne!:)
OdpowiedzUsuńNie miałam pojecia ,że jest taki zwyczaj:):):)tez wierze w różne przesady i symbole:):):)
OdpowiedzUsuńOo ;)
OdpowiedzUsuń