sobota, 23 lutego 2013

Avon, Advance Techniques, Daily Shine Dry Ends Serum

Jak Wam mija sobota? Dla mnie to był długo wyczekiwany dzień, dlatego tym bardziej się cieszę, że mogę go spędzić na moich ulubionych czynnościach..:) To zdecydowanie najprzyjemniejszy dzień tygodnia, który nie narzuca mi nakazów i zakazów, nie pogania...lecz przynosi miło spędzony czas- przynajmniej na razie:)

Ponadto:
Przychodzę dziś do Was z nowym produktem, który pojawił się w mojej łazience. Dostałam go od Mont, która potrafi bardzo dobrze trafić w moje gusta. Tym razem padło na serum do włosów z Avonu, Advance Techniques, Daily Shine Dry Ends Serum (Serum na zniszczone końcówki).
Jakiś czas temu wyeliminowałam wszelkie farby do włosów, które miały bardzo zły wpływ na stan moich włosów. Jak wiecie jednak nie mogłam oprzeć się nowości, która pojawiła się na rynku, a mianowicie Préférence Wild Ombré od L'Oréal  (link do posta). Ponadto co jakiś czas prostuję moje włosy lub używam suszarki. Nie wspomnę już o tym, że woda, z którą mam do czynienia to prawie sam kamień.
Każde z tych czynności strasznie obciążają moje włosy, które w rezultacie "tracą na jakości". Najbardziej jednak cierpią na tym końcówki, które staram się regularnie podcinać. Czasami jednak to nie wystarczy. Do tej pory używałam różnych preparatów (od jedwabiu po wszelkiego rodzaju maski i specyfiki), które z różnym skutkiem działały na włosy.
Avon, Advance Techniques, Daily Shine Dry Ends Serum używam zaledwie od tygodnia, ale już widzę różnicę. Moje włosy są gładsze, miększe i lepiej się rozczesują. Ponadto zapach jaki na nich pozostaje..marzenie!! Mam nadzieję, że moja współpraca z tym kosmetykiem pozostanie na takich relacjach jak do tej pory. Póki co, szczerze polecam:)
Któraś z Was miała z nim do czynienia? Jeśli tak, to co o nim sądzicie?

Miłego dnia:)



7 komentarzy:

  1. ja również używam tego serum, wykończyłam już dwie buteleczki i jestem jak najbardziej na TAK ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Używałam go kiedyś i pamiętam,że zapach był świetny:)

    OdpowiedzUsuń
  3. stosuję od 3 tygodni? i jakoś nie widzę efektu, ale wierzę, że się uda! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Używałam i używam! Jest fajna bo nawet duża ilość nałożona na mokre włosy nie nadaje efektu przetłuszczonych. Aktualnie używam tej (http://4.bp.blogspot.com/-oKwa1CB4CJk/UDYGOaMFInI/AAAAAAAAAhU/Nf5cFjdmSvs/s1600/Avon+Advance+Techniques+Moroccan+Argan+Oil+Leave-in+Treatment.jpg) I też jest ok. Chociaż zapach ładniejszy ma te zielone.

    OdpowiedzUsuń
  5. kiedyś go bardzo namiętnie używałam :) teraz wolę olejek z pestek śliwki w celu zabezpieczania końcówek

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem wielbicielką firmy Avon, jestem nawet konsultantką i te serum jest mega, używam na moje rozjaśnione końcówki i pomimo tego nie są suche, ani łamliwe :) ps. zapraszam do mnie na konkurs.

    OdpowiedzUsuń
  7. Używam tego serum. Jest dobry ale szału raczej nie robi na moich włoskach :)


    Zapraszam na mojego bloga http://follow-november.blogspot.fi/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony ślad, każdy Twój komentarz jest niezwykle cenny:)
Anonimowi, proszę się podpisywać.