Jak ktoś mi jeszcze raz powie, że myśli się nie materializują to normalnie....możecie się domyśleć co... Jeszcze niedawno wspominałam Wam jak strasznie brakuje mi urlopu i że czekamy na decyzję związaną z czterodniowym wyjazdem, a właśnie teraz siedzimy w samochodzie i jedziemy na upragniony urlop. Poza tym okazało się, że zamiast czterech dni dostaliśmy aż dwa tygodnie :) Jestem mega szczęśliwa.
Postanowiliśmy więc z Emem trzymać się planu (objechać wszystkie zaplanowane punkty podróży), a następnie wykupić jakąś wycieczkę gdzieś, gdzie jest dużo cieplej niż tu gdzie się znajdujemy. Od dawna brakuje nam słońca (o czy mogliście się przekonać TU), które zawsze wpływa na nas pozytywnie. Już się nie mogę doczekać :) Oczywiście wycieczka ufundowana jest przez EURO SPONSORA :) Juuupi :) Do miłego...jak tylko będzie to możliwe.
Przywieź mi trochę słońca ;)
OdpowiedzUsuńNajchętniej zamknęłabym słońce w słoiku i otwierała go w tak zimne dni jak dziś:)
UsuńMalko mam nadzieje ze urlop przebiega wysmienicie :o)
OdpowiedzUsuńUdanego wypoczynku Wam zycze!
(Zglaszam ogromna potrzebe na euro sponsora - zatrudniam od teraz i u siebie z nadzieja na szybkie wypelnianie)
Pozdrowienia dolaczam,
Linka
Pozytywnie zazdroszczę . . . i proszę dmuchnij w naszą stronę słonkiem trochę, bo strasznie mi go brakuje na te pierwsze wózkowe spacery =)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Już niedługo:) Przesyłam dużo słonka dla Ciebie i maleństwa!
UsuńMalko, tagowałam!
OdpowiedzUsuńJesteś wśród otagowanych u mnie ;o)
Świetnie - wakacje o tej porze roku docenia się chyba najbardziej :) Zwłaszcza, kiedy za oknem -10...
OdpowiedzUsuńTotalne doładowanie akumulatorów:) Obowiązkowe w taką aurę pogodową jaka panuje za oknem.
Usuń