Hej:)
Mam nadzieję, że Wam lepiej mija popołudnie niż mi. Niestety już trzeci raz w przeciągu pół roku choroba postanowiła zapędzić mnie do łóżka. Brak apetytu, zawalone gardło i potworny katar, to chyba dziś moje największe atrakcje, nie wspominając już o ciągłym kichaniu. Niebawem mój nos będzie przypominał nos jednego z najbardziej znanych reniferów.
Do jutra muszę być zdrowa, nie ma innej opcji. Poniżej widoczne moje dzisiejsze smakołyki :)
"Pozbądź się stresu psychicznego, a ciało zacznie robić to, do czego zostało powołane. Zacznie się leczyć "
Dr Ben Johnson
"Zawsze mówię, że "nieuleczalne" znaczy uleczalne od wewnątrz."
Dr John Demartini
Podsumowując: mimo beznadziejnego samopoczucia materializuję "cudowne ozdrowienie". Miłego :)
destiny's child rudolph the red-nosed reindeer von remss771
Wracaj do zdrówka Malko i to szybciutko!
OdpowiedzUsuńPrzykro mi że jesteś chora.
BIG HUG 4 U!
Linka
Dziękuję Linka:) Będzie dobrze, wierzę w moją wewnętrzną "moc" :)
OdpowiedzUsuńMnie dzisiaj rozłożyło, a jutro też muszę być zdrowa bo Mikołaj wraca :)
OdpowiedzUsuńŁączę się w mentalnym leczeniu :)
pozdrawiam
Coś czuję, że damy radę:)
OdpowiedzUsuńuuuu to ten smakołyk co z Emem podjadałaś i piweczko ... tak, tak widziałm osobiście .... proponuję zagrzać winko albo piwko z miodzikiem i goździkiem :-)i koniecznie wymoczyć nóżki przed pójściem spać w goracej wodzie z solą kuchenną ..VapoRuB maść rewelacja, po tej solnej kąpieli natrzyj stópki i ubierz skarpetki do spania... pomaga.Natrzyj plecki i klatkę pirsiową... pomaga i nie pozwala na atak oskrzeli DUUUŻO VIT C
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam MONT
Dzięki Mont :) Em pomaga mi tu wrócić do żywych, naciera, przykrywa i podsuwa płyny :)
OdpowiedzUsuńOjojoj współczuję. Sama ostatnio walczyłam... Zdrówka, zdrówka, zdrówka!
OdpowiedzUsuńPs. Zamknęłam bloga, napisz na e-mail to wyślę zapr. MoaaMałpInteria.PL
Malko! :o) No weź już nam napisz, że czujesz się lepiej! :o))))))) = nadal trzymam kciuki za Twój szybki pwrót do zdrowia :o))))))) ;o*
OdpowiedzUsuń