Zostałam otagowana i wytypowana, więc przedstawiam zasady:
1. Podaj 5 produktów kosmetycznych łącznie z nazwą firmy, które stosujesz wychodząc z domu, takie must have na wyjście (można dołączyć zdjęcia)
2. Utwórz osobny post na swoim blogu z kopią obrazka i informacją kto Cię otagował,
3. Przekaż zabawę i zasady 5 innym blogerkom
Sama nie wiem od czego zacząć... Nigdy nie wychodzę z domu bez torebki, w której znajduje się mnóstwo "przydatnych" dla mnie rzeczy (tych kosmetycznych również). Torebkę zabieram zawsze i wszędzie. Nigdzie się bez niej nie ruszam, bo tak naprawdę nie wiem co, gdzie i kiedy z jej zawartości może mi się przydać.. Wśród wielu osób wywołuje to wielkie zdziwienie i tysiące pytań typu: "po co Ci ta torebka?" ( tu gorąco pozdrawiam Mont- siostrę Ema, która to pytanie zadaje mi zdecydowanie najczęściej :)) Oto moich 5 produktów, które stosuję przed wyjściem z domu.
1. Zdecydowanie numerem jeden jest pomadka ochronna BeBe Classic firmy Johnson& Johnson. Używam jej od dawien dawna, wielokrotnie szukałam dla niej następcy, lecz w dalszym ciągu, jak dla mnie nie ma sobie równych. Doszło do tego,że jest ze mną wszędzie (nawet "ze mną sypia" :))
2. Moje ukochane Burberry The Beat to zapach, w którym się zakochałam już jakiś czas temu. Obecnie używane na przemian z Bossem Orange.
3. Nigdzie nie ruszę się bez użycia nawilżającego balsamu do ciała. Obecnie Kolastyna, mogę użyć jednak wszystkich innych, które poradzą sobie z suchą skórą. To kolejna rzecz od której jestem uzależniona (balsamy, olejki i mleczka do ciała!!!! )
4. Podkład Pure.Liquid Mineral Maybelline - najbardziej przypadł mi do gustu ten w odcieniu NUDE 021.
5. Lakier do paznokci w ulubionym kolorze (przeważnie czerwienie i odcienie różu, a także tradycyjny french). Duża gama kolorystyczna lakierów z Essence. Jak dla mnie świetnie się sprawdzają.
Oczywiście wymieniłam tu tylko pięć produktów, ale nie wyobrażam sobie wyjścia z domu bez czarnego tuszu na rzęsach, brązowych cieni na powiekach (CZASEM eksperymentuję z innymi kolorami,jednak brąz jak do tej pory ubóstwiam i na stałe nie zamienię chyba z żadnym innym) i różu na policzkach. Postanowiłam jednak nie koncentrować się na samych kolorowych kosmetykach, i wytypowałam 5 produktów pobudzających również inne zmysły :)
Nominuję:
http://annahairstyle.blogspot.com/
http://sztukastudiowania.blogspot.com/
http://kasia-skalska.blogspot.com/
http://digital-make-up.blogspot.com/
http://ewibar.blogspot.com/
Mięciutka jesteś ;) Uzalezniona od balsamów, ochronka na usteczka ;) Chciałabym miec do balsamów taką systematyczność :)
OdpowiedzUsuńHeheh :) Moaa, coś w tym jest...ale sytuacja tego wymaga :) Pozdrawiam
UsuńMalko, Ty balsamowy maniaku! :o) Pamiętam jak używałam takich szmineczek ochronnych z nivea, smakowych różnych - przypomniałaś mi o nich, chyba do tego wrócę, zwłaszcza w tę zimową wysuszającą skórę ust i dłoni porę.
OdpowiedzUsuńA ja to bym chciała mieć podobnie jak Moaa systematyczność do stosowania balsamu jak i do nakładania lakieru na paznokcie, tak lubię je mieć pomalowane, a tak nie lubię jak na drugi, najdalej trzeci dzień trzeba to robić od nowa, a z kolei tipsiara to ze mnie żadna - próbowałam, ale dostałam białej gorączki usiłując podnieść pieniążka z lady i już więcej nie chcę żelu na pazurach.
Pozdrawiam ciepło i cieszę się na Twój udział.
Do usłyszenia (zwłaszcza o tych wakacjach - czekam),
Linka
Linka,z tymi paznokciami to mam podobnie. Uwielbiam mieć pięknie pomalowane, ale najlepiej, gdyby ktoś to robił za mnie :) A co do pomadek i balsamów to jestem uzależniona- serio!! Post wakacyjny pojawi się na pewno, pewnie nawet ze dwa, bo Em szykuje mini "teledysk" z naszej podróży (termin postu z filmikiem jednak nieznany ), fotorelacja pewnie pojawi się szybciej :) Bye
OdpowiedzUsuńOooo będzie filmik! Już nie mogę się doczekać! =o)))))))
UsuńSuper!:)
Usuńcudny blog. ja takze uzywam pomadek bebe i nie ma lepszego produktu, ktory ratuje moje pękające usta a nawet zalecza zajady.
UsuńSama czekam z niecierpliwością...:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam burberry the beat, jeszcze mi zostało pół flakonika =)))
OdpowiedzUsuń