wtorek, 27 listopada 2012

"five o’clock"

Hej Kochani!
Jak Wam mija wtorkowe popołudnie? Ja mam mnóstwo pracy. Powoli ogarniam wszystkie zaplanowane na dziś czynności, ale jeszcze sporo przede mną...
Powoli zbliżamy się do 17 h, dlatego angielskim zwyczajem zapraszam wszystkich na wspólna popołudniową herbatę:) Wprawdzie powinna być ona podana z ciasteczkami, ale musicie mi wybaczyć... dopiero się za nie zabieram:)
Poza tym zachęcam również do chwilowego oderwania się od rzeczywistości...wyciszenia i delektowania się jej smakiem. Zróbcie sobie kwadrans dla siebie! To naprawdę pomaga:)

Miłego!


2 komentarze:

Dziękuję za pozostawiony ślad, każdy Twój komentarz jest niezwykle cenny:)
Anonimowi, proszę się podpisywać.