poniedziałek, 26 maja 2014

caprese z truskawkami

Moj urlop minal w mgnieniu oka. Czas w rodzinnach stronach plynie jeszcze szybciej. 
Bylo troche zalatwiania, troche opalania, wesele znajomych i grillowanie.
To byl bardzo udany tydzien offline ;)

A dzis salatka caprese w nieco innym niz zwykle wydaniu.
W zwiazku z tym, ze zaczyna sie sezon truskawkowy postanowilam troche poeksperymentowac z moimi ulubionymi owocami.


Mozzarelle polaczylam z truskawkami, swieza bazylia i mieta, a calosc polalam octem balsamicznym. 
Wytrawna wersja truskawek podbila moje podniebienie i juz wiem, ze truskawki swietnie smakuja nie tylko na slodko.


I choc uwielbiam tradycyjne caprese z pomidorami, to polaczenie rowniez przypadlo mi do gustu.
Wyprobujcie koniecznie!


Milego wieczoru ;)


2 komentarze:

  1. Ojej, ale... dziwnie ;-)
    Trochę boję się wypróbować ;-)

    Urlopy zawsze mijają za szybko, ja odliczam do swojego :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. nigdy nie jadłam truskawek na słono ;) sałatka wygląda kolorowo i pysznie!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony ślad, każdy Twój komentarz jest niezwykle cenny:)
Anonimowi, proszę się podpisywać.