Hej Kochani!
Wybaczcie częstotliwość z jaką pojawiają się posty, ale nie ogarniam!
Ja się pytam jak to możliwe, że doba trwa zaledwie 24 godziny? Czy ktoś może mi to sensownie wytłumaczyć?
W międzyczasie, (czyli pomiędzy jednym wariactwem, a drugim) udało mi się zrobić świąteczne stroiki, które mogliście zobaczyć w poprzednim poście. Wykonanie ich nie zajmuje więcej niż 15 minut (pewnie dlatego się ich podjęłam)!
Moje kolejne świąteczne DIY.
Materiały do ich zrobienia możemy pozbierać przy okazji najbliższego spaceru, a dodatkowo wykorzystać to, co mamy na stanie.
Świetną dekoracją okazują się suszone pomarańcze, które łatwo można samemu wykonać. Wszelkie bombki, łańcuchy i brokat mile widziane.
Do mojego stroika wykorzystałam:
- szklane naczynie (na podstawę stroika)
- gąbkę florystyczną (zieloną)
- białą świecę
- "choinkwe" gałązki
- bombki
- łańcuch (kulkowy) choinkowy
- suszone pomarańcze
- szyszki
- orzechy włoskie
- biała farba (opcjonalnie do pomalowania szyszek, orzechów itp.)
- brokat
- lakier do włosów- do utrwalenia brokatu
Dodatkowo w Waszym stroiku mogą się znaleźć goździki i cynamon, których u mnie zabrakło lub co tam podpowie Wam wasza wyobraźnia.
Jak go wyczarować? Szybko! A dokładnie w 6-ciu krokach :)
- wybieramy naczynie
- docinamy do niego gąbkę
- gąbkę podlewamy wodą, czekając aż nasiąknie
- umieszczamy świecę, wbijając ją delikatnie w gąbkę
- gałązki choinki wbijamy (w miarą symetrycznie) w gąbkę tak, aby nie było jej widać
- całość dekorujemy według uznania :)
Łatwizna, co? A jak Wam się podoba?
Bye :)
śliczny wyszedł Ci ten stroik!
OdpowiedzUsuńja muszę rozejrzeć się za gałązkami!
Podoba mi się.
OdpowiedzUsuńJa ostatnio zrobiłam podobny, tylko, że z większą ilością grubych świec.
Pozdrawiam!
ładniutki:)
OdpowiedzUsuńWow, świetny pomysł! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
W.
Piękny stroiczek robi klimat :)
OdpowiedzUsuń