Hej Kochani.
Nasz urlop powoli dobiega końca. Wieczorem uskutecznimy kierunek: Niemcy.
Już jutro o tej porze będziemy siedzieć w naszym tropikalnie gorącym mieszkaniu, ze szklanką zimnego piwka celebrując kończący się urlop. Zaczniemy przyzwyczajać się do nowych okoliczności dnia codziennego, zupełnie innego- lepszego jutra... Nabierać nowych doświadczeń, rozwijać i poznawać samych siebie. Obmyślimy jakiś sensowny plan na przyszłość i cholernie mocno będziemy wierzyć w jego powodzenie. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby życie płynęło po prostu fajnie! A potem z radością w oczach, uśmiechem na twarzy i wyjątkowym szczęściem będziemy cieszyć się z tego, że udało nam się tego dokonać :)
Wyjątkowo od jutra, dziś jeszcze LOLLIPOP :P
A jak Wam mija czas? Też przechodzicie jakiś "przełom" w swoim życiu?
Przypominam jeszcze o ROZDANIU i zachęcam do wysyłania swoich zgłoszeń :)
Ja przechodzę przełom - od wczoraj :) Na pewno wkrótce się pochwalę publicznie, na razie to jestem tak podekscytowana, że dosłownie nie mogę spać :)
OdpowiedzUsuńPowroty z urlopów są koszmarne...
Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia:) Bo domyślam się, że to jest ten "przełom";) miłości!!
OdpowiedzUsuńNic bardziej mylnego, ale zdecydowanie to będzie nowa droga życia, więc dziękuję :)
Usuńoj dziękuję bardzo:)
OdpowiedzUsuńja jeszcze nie przechodziłam :D
Ja też nie przechodziłam :D
OdpowiedzUsuń