Witajcie Kochani!
Skaladanie serwetek to jedno z moich ulubionych zajec podczas dekorowania swiatecznego stolu. W szkole sredniej zajecia z obslugi konsumenta byly moim ulubionym przedmiotem, bo wlasnie tam kazdy z nas mogl rozwijac swoja kreatywnosc i nauczyc sie czegos naprawde interesujacego.
Mnie zawsze fascynowaly wszelkiego rodzaju prace manualne. W tym temacie czuje sie jak ryba w wodzie. Wlasnie dlatego nie wyobrazam sobie pieknie przystrojonego stolu bez finezyjnie zlozonych serwetek, ktore zreszta same w sobie sa juz swietna dekoracja :)
A jak Wielanoc to musi byc i ZAJAC!
Przygotowalam dla Was maly tutorial. Mam nadzieje, ze zrobienie serwetkowego zajaca nie sprawi Wam zadnego problemu.
Mam nadzieje, ze dosc jasno Wam to wytlumaczylam i bez problemu zdobicie swoja wersje wielkanocnego zajaca ;)
Skaladanie serwetek to jedno z moich ulubionych zajec podczas dekorowania swiatecznego stolu. W szkole sredniej zajecia z obslugi konsumenta byly moim ulubionym przedmiotem, bo wlasnie tam kazdy z nas mogl rozwijac swoja kreatywnosc i nauczyc sie czegos naprawde interesujacego.
Mnie zawsze fascynowaly wszelkiego rodzaju prace manualne. W tym temacie czuje sie jak ryba w wodzie. Wlasnie dlatego nie wyobrazam sobie pieknie przystrojonego stolu bez finezyjnie zlozonych serwetek, ktore zreszta same w sobie sa juz swietna dekoracja :)
A jak Wielanoc to musi byc i ZAJAC!
Przygotowalam dla Was maly tutorial. Mam nadzieje, ze zrobienie serwetkowego zajaca nie sprawi Wam zadnego problemu.
- potrzebujemy kwadratowa serwetke (papierowa lub materialowa)
- skladamy ja na pol
- i jeszcze raz na pol
- prawa strone wyginamy w polowie do gory
- to samo robimy z lewa strona
- prawy gorny rog zaginamy do srodka
- przytrzymujemy palcem (przez przypadek wrzucilam Wam 2 razy to samo zdjecie, wybaczcie ;))
- lewa strone zaginamy dokladnie tak samo jak prawa
- prawa strona ponownie zaginamy do srodka (jak na zdjeciu)
- i z lewa robimy to samo
- odwracamy serwetka na druga strone
- odginamy dolna czesc do gory
- teraz wkladamy jeden koniec w drugi (jak na zdjeciu), tak aby nam sie nic nie rozlozylo
- odginamy i formujemy zajecze ucho
- to samo robimy z drugim
GOTOWE!!!
Mam nadzieje, ze dosc jasno Wam to wytlumaczylam i bez problemu zdobicie swoja wersje wielkanocnego zajaca ;)
Rewelacja -)
OdpowiedzUsuńha ha ha ale fajowe !!!!
OdpowiedzUsuńPewnie Cindy udekoruje w tym roku właśnie takimi zajączkami stół !
pozd MONT
Ciekawy pomysł. :) Chętnie upiększę mój stół wielkanocny takim zajączkiem. :)
OdpowiedzUsuńdobry pomysł! muszę wykorzystać :)
OdpowiedzUsuńWESOŁYCH ŚWIĄT:)Zając super!!!!!
OdpowiedzUsuńNiestety chyba niezbyt jasno, bo próbuję siódmy raz i nie rozumiem, o co chodzi z wkładaniem tych końców, haha. Zaraz po ponownym odgięciu wszystko się rozpada. ;p
OdpowiedzUsuńhttp://10thjune.blogspot.com/